Co to takiego? Ten tajemniczy afrodyzjak (afrodyzjaki na walentynki - artykuł)






Co to takiego?  Ten tajemniczy afrodyzjak … dobre pytanie, zwłaszcza, że już we środę przed nami wielkie święto zakochanych.



Jednym zdaniem można powiedzieć, że afrodyzjaki to różne substancje – m.in. potrawy i napoje (smaki i aromaty), które działają pobudzająco na ludzkie zmysły. Można by po tym zdaniu postawić kropkę, bo wydaje się, że wszystko jest już jasne! W rzeczywistości temat jest bardziej złożony niż nam się wydaje, a mój artykuł na pewno nie wyczerpie całego tematu, gdyż afrodyzjaki fascynują i budzą zainteresowanie różnych ludzi od zarania dziejów.
Chciałabym Wam jedynie bardziej przybliżyć temat tajemniczych afrodyzjaków.

Zacznijmy od początku…
 
Motyw tajemniczego afrodyzjaku pojawia się już na początku dziejów. Możemy znaleźć go na kartach  Biblii, w opisach historycznych, w mitologii, w literaturze, muzyce, malarstwie
i wreszcie w Internecie.
Nie istnieje jakaś - jedynie słuszna - definicja przedstawiająca
i charakteryzująca dokładnie to, czym tak naprawdę jest afrodyzjak. Jednak dwa fakty nie podlegają żadnej dyskusji, otóż - po pierwsze - to tajemnicza, a czasem nawet „magiczna” substancja; po drugie - przyrządza się ją w celu zdobycia „obiektu  pożądania” lub zwiększenia jego atrakcyjności.
Już w starożytności wierzono, że afrodyzjaki dodają energii i sił witalnych, działają na zmysły zarówno kobiet jak i mężczyzn, zwiększając ich atrakcyjność i sprawność seksualną oraz płodność. W średniowieczu przygotowywano owe tajemnicze mikstury zwane najczęściej magicznymi napojami lub eliksirami miłości w celu zdobycia większego zainteresowania osobą, która ów eliksir podawała. Moce i zdolności do przygotowywania owych specyfików przypisywano (uwaga!) czarownicom. Jednak nazwa „afrodyzjak” pochodzi od imienia mitologicznej greckiej bogini piękna i miłości - Afrodyty. 


Być jak dwie połówki jabłka ...

Wszystkie substancje oraz związki mineralne (lecytyna, potas, cynk, fosfor, magnez oraz wiele innych), które zawierają afrodyzjaki mają prozdrowotny wpływ na ludzki organizm.
Lecytyna – zwiększa ilość i jakość męskiego nasienia.
Odpowiedni poziom potasu ułatwia pracę serca, a jego brak może znacznie osłabić popęd seksualny.
Duża zawartość fosforu w afrodyzjakach zwiększa aktywność płciową oraz płodność oraz podtrzymuje pożądanie, natomiast jego niedobory mają niekorzystny wpływ na produkcję nasienia.
Cynk zawarty w afrodyzjakach zapewnia potencję i ma pozytywny wpływ na płodność.
Magnez - jak powszechnie wiadomo - wspomaga pracę mięśni oraz przewodzenie impulsów w komórkach nerwowych (warto zaproponować i przygotować partnerowi nastrojową kąpiel magnezową lub masaż oliwką z magnezem, gdyż najlepiej wchłania się on do ludzkiego organizmu przez skórę). 


Znaleźć tę jedną, jedyną pośród wielu ...

 
Istnieje wiele skomplikowanych podziałów i klasyfikacji afrodyzjaków. 
Ze względu na ograniczoną ilość miejsca, nie jestem również w stanie wymienić tutaj wszystkich uznanych (na różnych kontynentach, w różnych krajach i kulturach) afrodyzjaków
i opisać ich szczególne właściwości.  Aby sprawę uprościć
i troszeczkę „odczarować” pozwoliłam sobie na podzielenie afrodyzjaków w następujący sposób:

Afrodyzjaki naturalne i nienaturalne (produkowane przemysłowo, o których nie wspomnę już ani słowem).

Afrodyzjaki dla kobiet i dla mężczyzn
 
Odpowiednie dla kobiet będą: szafran, anyż (zawiera estrogen
i – jak mawiają - potrafi rozbudzić nawet najchłodniejsze kobiety), wanilia - podobnie jak miłorząb i granaty - wzmocni
i zwiększy kobiece libido, marchew, szparagi, kakao, miód (jest znanym afrodyzjakiem – pisano o nim już w starożytności; od niego  pochodzi nazwa miesiąca miodowego), wszelkiego rodzaju eliksiry na bazie anyżu, głogu i kozieradki (wspomaga ona pracę i wydolność serca), orzechy i migdały (stymulują równowagę hormonalną oraz zawierają sporą dawkę magnezu).

Dla mężczyzn: owoce morza (ostrygi i małże w szczególności) posiadające bogactwo aminokwasów, cynku i selenu, które to pierwiastki mają wpływ na poziom testosteronu w organizmie; awokado, granaty, seler, pieprz kajeński (można go dodawać niemalże do każdej potrawy), orzechy brazylijskie (również zawierają selen), kakao (wyzwala dopaminę), wątróbka (utrzymuje wysoki poziom libido), miód, arbuzy (mają podobne działanie jak viagra, tyle że bez recepty), czosnek (zawiera substancje działające na libido, rozgrzewa
i pobudza krążenie w dolnych partiach brzucha).

Zioła i przyprawy: 
 
Chili (zawiera kapsaicynę, która przyczynia się do produkcji
i wydzielania endorfin oraz poprawia ukrwienie), imbir (stymuluje krążenie krwi, zmienia smak nasienia na słodki), kminek, kardamon, anyż, goździki, cynamon, lubczyk, bazylia, gałka muszkatołowa, czosnek.
 
Afrodyzjaki jako mikstury (alkohole i inne napoje) oraz  specjalne potrawy
 
Najbardziej znanym i lubianym alkoholem pośród afrodyzjaków jest szampan
z truskawkami. Wino (zwłaszcza czerwone i wytrawne) to  doskonały afrodyzjak zarówno dla niej jak i dla niego na wyjątkowy i uroczysty wieczór  Walentynowy - bo nie tylko pobudzi zmysły, ale odpręży i zrelaksuje. Inne znane afrodyzjaki wśród alkoholi to białe porto, zielony likier Chartreuse (zwany powszechnie likierem życia), brandy
z moreli oraz vermuth.
Również herbata z miodem imbirowym pobudzi zmysły
i zwiększy popęd seksualny.
Afrodyzjaki możemy podawać również w formie posiłków. Wszelkie przystawki, dania główne, a także desery (zwłaszcza
z dodatkiem wanilii) z zawartością trufli, owoców morza, selera.
Zatem? Warto karmić siebie i partnera owocami morza w postaci sałatek, zup i dań głównych (ostrygi, małże, krewetki) gdyż działają one na potencję oraz zwiększają ilość testosteronu. Również zupa lub surówka z selera i świeżej kolendry będzie doskonałym, rozgrzewającym afrodyzjakiem. Ponadto lody czekoladowe z wanilią, zarówno rozpieszczą nasze zmysły jak i poprawią ukrwienie naszych narządów.
A gdy potrzeba będzie poprawić lub zależeć nam będzie na podtrzymaniu romantycznego nastroju – doskonałe okaże się czerwone wino z kilkoma listkami bazylii, szczyptą cynamonu
i gałki muszkatołowej lub kielich owoców w grzanym czerwonym winie.
Ale uwaga!!! Afrodyzjaki, a zwłaszcza te z alkoholem, należy podawać w niewielkich dawkach i z umiarem :) Wszystkie te substancje najlepiej działają w małych ilościach, a nadmiar może jedynie zaszkodzić lub skutkować zupełnie odwrotnie.
Dodam jeszcze... Istnieje afrodyzjak, który jest ponad wszelkimi podziałami i uznać go można bezdyskusyjnie za afrodyzjak wszech czasów. Mam na myśli C Z E K O L A D Ę.  Czekolada, ze względu na zawartość dopaminy
i serotoniny, a bez względu na płeć, wiek czy rasę - wyzwala
u wszystkich uczucie zadowolenia i ogromnej przyjemności. 

Tak więc widzicie, że naturalne afrodyzjaki są powszechnie dostępne, znane
i pożądane. Znajdziemy je w naszych szafkach z przyprawami, barkach
z alkoholem i oczywiście w domowych lodówkach. Są dostępne w sklepach i na bazarach. Niektóre działają delikatnie,
a niektóre bardziej intensywnie.
Do tego, aby zadziałały i pomogły w miłosnych doznaniach, warto pamiętać, że należy najpierw dobrze poznać obiekt westchnień, by wiedzieć jaki afrodyzjak będzie dla niego odpowiedni (niektóre składowe mogą okazać się silnymi alergenami). Potem odpowiednio dobrać poszczególne składniki i proporcje, przygotować specyfik, zadbać
o wyjątkowy nastrój (bez niego nawet najsilniejszy afrodyzjak nie pomoże!!!) i bezpieczne otoczenie. 


Nawet najlepszy afrodyzjak nie pomoże jeśli nie zadbasz o odpowiedni nastrój i bezpieczne otoczenie ...

Jak widzicie afrodyzjaki to nie żadna magia, jak kiedyś wierzono, a natura. Ponadto na ich przykładzie sprawdza się też staropolskie powiedzenie: „Przez żołądek do serca.”
Afrodyzjaki rozpalą ogień w naszych sercach, rozbudzą nasze żądze, ale niestety ich nie stworzą. O to musimy zadbać sami.
A podawać je powinniśmy jedynie osobom, które wg nas zasługują na coś tak wyjątkowego, jak nasza bliskość (afrodyzjaki zadziałają najskuteczniej na osoby, które czują do siebie tzw. miętę) Należy pamiętać o staranności w ich przygotowaniu i nie lekceważyć mocy ich działania.
I jeszcze jedno – uśmiechajcie się! Uśmiech to najtańszy afrodyzjak świata!!! On wyzwala w nas moc endorfin i nie istnieje antidotum na skutki jego działania !
😁😁😁




I jeszcze mała ściąga:


Oto kilka przepisów z zawartością afrodyzjaków zamieszczonych dotąd na blogu:

Makaron z krewetkami
Czekoladowe cisto ze śliwkami
Ciasteczka pełne cynamonu
Czekoladowe muffiny
Napar imbirowy
Ciasto walentynkowe
Napar imbirowy II
Kawa z chili i kakao
Krem czekoladowy z orzechami i bananem
Zapiekanka leśna
Lekka sałata z granatami
Powidła śliwkowe z czekoladą
Ciasto pomarańczowe z czekoladą
Woda imbirowa
Makaron Hibachi
Łosoś z solanki z makaronem
Tarta grzechu warta

Jak sami widzicie, w kuchni znajdziecie naprawdę bardzo dużo afrodyzjaków. Wystarczy się odważyć i po nie sięgnąć.
Wspólne gotowanie, może okazać się wspaniałą zabawą
i nieoczekiwaną grą wstępną.

Komentarze

  1. Lody waniliowe, czekolada i odrobinę alkoholu we właściwym towarzystwie to dla mnie numer jeden ❤ A wspólne gotowanie to świetny pomysł na każdy czas by pobyć ze sobą 💕

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak! Też tak uważam, lecz najważniejsze jest przede wszystkim towarzystwo. Mogę obyć się bez czekolady, lodów i innych atrakcji, ale bez drugiego człowieka, bez miłości trudno (smutno) żyć ...
      Dobrze jak lody, alko i czekolada idą w parze z towarzystwem tej "drugiej połowy" :) :) :)
      Z życzeniami spełnienia <3

      Usuń
  2. Profesjonalne środki??? Masz na myśli czekoladę i imbir, a może ostrygi??? To i tylko takie środki - naturalne można uznać za profesjonalne. Reszta to zwykła podróba natury :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Możesz skomentować ten post

Popularne posty z tego bloga

Kiszenie żuru, czyli o tym, jak Dziadek żur kisił

Pierogi z ziemniakami i kapustą kiszoną

Wielkanocna baba cytrynowa