Posty

Wyświetlanie postów z 2018

Kawa piernikowa (z dedykacją)

Obraz
  Za nic w świecie nie oddałabym nikomu tej chwili w poświąteczne popołudnie, kiedy siadam w zaciszu swojego domu  z kubeczkiem tej wyjątkowej i aromatycznej kawy. To zwykle ta chwila, w której przychodzą mi do głowy dobre myśli i pomysły. Dziś jednak dedykuję tę chwilę szczególnej osobie … komuś kto tchnął we mnie nowego ducha, dodał sił do działania na Nowy Rok. Komuś kto uwierzył we mnie. U progu zbliżającego się Nowego Roku stoję z bagażem przykrych doświadczeń w poszukiwaniu pracy w miejscowości, w której mieszkam. Choć stoi za mną wiele lat pracy i ogromne doświadczenie - to nie znalazł się jeszcze żaden pracodawca, który zechciałby zaproponować mi zatrudnienie w swoim zespole. Jakie są tego powody nie wiem, mogę się tego jedynie domyślać… Dzisiejszy dzień przyniósł mi jednak nowe nadzieje … Zostawiam rzeczy negatywne, na których się dotąd skupiałam. Rozwijam skrzydła na nowo! Wejdę z nowym duchem w Nowy Rok. Znowu czuję się silna i zmotywowana do działania! Jestem sobą! Wyp

Kawa z koglem moglem.

Obraz
Właściwie tytuł powinien brzmieć: Kawa z koglem moglem i kawałkiem historii TVP... Czy pamiętacie czasy, kiedy w sobotę całe rodziny zasiadały przed telewizorami aby oglądać Studio 2? Rozumiem, że większość z Was nie kojarzy o co kaman? Studio 2 to był prawdziwy hit w telewizyjny lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. To był wielogodzinny program nadawany w „wolne soboty” z udziałem niesamowitych, błyskotliwych, inteligentnych i dowcipnych prowadzących – Bożeny Walter, Edwarda Mikołajczyka, Tomasza Hopfera, którego potem zastąpił Tadeusz Maria Sznuk (tak, tak! To ten sam, który prowadzi najbardziej popularny obecnie teleturniej wiedzowy w telewizji). Największym wydarzeniem jakie pamiętam podczas emisji programu był koncert zespołu ABBA w 1976. To były czasy!!! Siedziałam prawie z nosem wlepionym w ekran i patrzyłam z uwielbieniem na swoich idoli. Czasy były ciężkie, okrutne, a ja z wypiekami na twarzy czekałam na kolejne wydanie programu, nie mogąc się doczekać co się tym ra

Grzaniec z miodu pitnego.

Obraz
Sezon na grzańce uważam za otwarty!   Nie ma nic bardziej aromatycznego, ani nic bardziej rozgrzewającego od grzańca z miodu pitnego. Można uznać, że grzaniec przygotowany z miodu to nasz trunek narodowy sięgający średniowiecza. Przygotowuje się go niezwykle prosto i szybko. Do grzańca polecam miód pitny – trójniak, który w jednej porcji miodu zawiera dwie porcje wody. Dodam, że największe wartości odżywcze posiadają miody pitne niesycone i z tego, co mi wiadomo, tylko jedna firma w Polsce produkuje miody w ten sposób, ponieważ w procesie produkcji miód nie zostaje podgrzewany i nie traci wszystkich właściwości zdrowotnych miodu (witamin, mikroelementów oraz właściwości bakteriobójczych)                                               GRZANY MIÓD    Składniki na 1 porcję – 100 ml:   100 ml dowolnego TRÓJNIAKA (najlepiej niesyconego) ½ plastra pomarańczy 5-6 goździków szczypta cynamonu (czubek małej łyżeczki do herbaty) plaster imbiru – opcjonalnie (u mnie zawsze!)

Świąteczna kapusta z pieczonymi warzywami wg Diety Dąbrowskiej

Obraz
Ten przepis jest napisany  i dedykowany przede wszystkim dla wszystkich tych osób, które w czasie nadchodzących świąt pozostaną na Poście Daniela lub Diecie Dąbrowskiej.  Ludzie! Wielki szacuj dla Was! I gratulacje, bo pozostajecie na poście lub diecie i  wyrzekacie się tych wszystkich świątecznych pyszności w imię zdrowego sposobu odżywiania w drodze ku zdrowiu i szczupłej sylwetce. Przepis na tę pyszną kapustę powstał całkiem niedawno, podczas  przechodzenia po raz drugi w moim życiu  terapii wg dr Dąbrowskiej, z której ja, a najbardziej mój organizm był zadowolony. Składniki: 0,5 kg kapusty kiszonej 2-3 marchewki 1 -2 pietruszki ¼ selera 1-2 cebule 1 puszka pomidorów krojonych (najlepiej bio)* 1 ząbek czosnku w łupince 3-4 kulki ziela angielskiego 2 listki laurowe Przyprawy - sól, pieprz, kminek, majeranek - do smaku 1 łyżka oleju rzepakowego* - opcjonalnie UWAGA!!! *pomidory i olej są dla tych, którzy są w fazie wychodzenia z postu.   Przepi

Sałatka śledziowa

Obraz
                                             Sałatka śledziowa Przepis na tą sałatkę dostałam bardzo dawno temu, kiedy jako młoda mężatka i mama rozpoczynałam swoją przygodę w kuchni. Wierzcie, że po przeszło trzydziestu latach lubię nadal ją przyrządzać, bo jej smak nigdy jeszcze mi się nie znudził. Oczywiście przez te wszystkie lata przepis został parokrotnie zmodyfikowany, ale to tylko na korzyść sałatki. Składniki: 1 opakowanie śledzi w oleju 5 ziemniaków sałatkowych 1 jabłko  (można obierać ze skórki – ale niekoniecznie) ½  cebuli (białej) 1 cebula czerwona 1 pęczek szczypioru 2-3 ogórki kiszone 1 łyżka soku z cytryny – opcjonalnie (jeśli uznacie, że sałatka nie ma odpowiedniego stopnia kwaśności) Przyprawy: sól, pieprz do smaku Przepis: Ziemniaki ugotować w mundurkach – najlepiej poprzedniego dnia. Wystudzić. Śledzie wyjąć z opakowania i pokroić w kosteczkę. Ziemniaki obrać ze skórki i również pokroić w drobną kosteczkę. Resztę

Marynaty do mięs.

Obraz
Jeśli czytaliście poprzedni post na temat marynowania mięsa ( tutaj możecie go przeczytać ) to  z teorią jesteście już zapoznani. Pora na praktykę. Oto kilka przepisów na marynaty do mięsa z mojej kuchni oraz z kuchni mojej mamy i babci. Możecie je dowolnie stosować i modyfikować tak jak ja to zrobiłam.     I Marynata do kurczaka 250 ml białego wytrawnego wina 4 łyżki octu winnego 1 cebula 1 marchewka 1 pietruszka kawałek selera 5-7 ziaren pieprzu 2 liście laurowe 5-7 ziaren ziela angielskiego Wszystkie warzywa pokroić w plasterki lub zetrzeć na tarce o dużych oczkach, dodać wino z octem winnym   i zalać mięso w taki sposób, aby było całkowicie zakryte.  Marynować w chłodnym miejscu przez 3-5 dni, obracając mięso co 12 godzin.  II Marynata do kurczaka   Marynata o lekko orientalnym zabarwieniu. 1-2 cm imbiru 2 ząbki czosnku 1 cebula pokrojona w kostkę 1 łyżeczka kurkumy ½ łyżeczki ostrej papryki lub pieprzu Cayenne ½ łyżeczki kminu 1

Kulinarne ABC - marynowanie mięsa

Obraz
Marynowanie mięs to wieloletnia tradycja nie tylko w Polsce. Wiadomo bowiem, że dzięki marynowaniu wspaniale poprawiają się walory smakowe potraw, dzięki temu stają się one kruche i soczyste – po prostu pyszne! Marynowanie zaostrza ich smak, poprawia wygląd i dodatkowo je konserwuje. Marynaty można podzielić na marynaty suche i mokre oraz robione i gotowe. Marynatom gotowym nie będę dziś poświęcać uwagi. Warto jednak podkreślić, że lepiej użyć marynaty prosto z półki sklepowej aniżeli żadnej. Zachęcam jednak do przygotowywania marynat w domu. Mięso ma wtedy swój jedyny i niepowtarzalny smak! Najczęściej do marynowania mięsa używamy takich składników jak: zioła, sól, cukier, miód, warzywa, alkohol, olej, oliwę z oliwek, sok z cytryny, musztardę, keczup... Smak W marynatach rozróżniamy cztery podstawowe smaki: słony, słodki, kwaśny, ostry. Marynacie do wieprzowiny oraz wołowiny można nadawać wyraźny i zdecydowany smak słony lub ostry. Marynata do drob