Ciasteczka pełne czekolady
Za kilka dni kolejne święto zakochanych Walentynki i kolejny dylemat ... czym podbić serce tej jedynej /tego jedynego? Jak zwrócić na siebie uwagę? Jak sprawić by zwróciła / zwrócił na mnie uwagę? Jak podbić serce, które bije tylko dla Niego /dla Niej ...
A może odpowiednią walentynką będą własnoręcznie wykonane ciasteczka pełne afrodyzjaków???
Składniki:
Wykonanie:
Czekoladę wraz z masłem rozpuścić dokładnie w kąpieli wodnej. Zamieszać by utworzyły jednolitą masę i odstawić do ostygnięcia.
W międzyczasie dokładnie zmiksować jaja z cukrem i solą.
Do masy jajecznej dodać masę czekoladową i dokładnie wymieszać.
Dodać mąkę połączoną z cynamonem i proszkiem do pieczenia i połączyć z masą jajeczno - czekoladową.
Na końcu dodać startą skórkę z pomarańczy i starty imbir i wszystko dokładnie wymieszać.
Miskę zamknąć lub przykryć szczelnie (folią spożywczą) i wstawić do lodówki najlepiej na cała całą noc, a minimum na jakieś 2-3 godziny.
Po schłodzeniu ciasta wyjąć je z lodówki i formować ręcznie, za pomocą łyżeczki (lub specjalną maszynką do ciastek) maleńkie ciasteczka obtaczając je uprzednio dokładnie w cukrze pudrze.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni C (bez termoobiegu).
Ułożyć luźno ciastka na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia (ponieważ mocno rosną). Piec krótko! Około 10. minut.
Jeśli ciasteczka pozostawicie w piekarniku dłużej, to istnieje ryzyko, że w środku nie będą miękkie.
Upieczone, gorące ciastka wyjąć z piekarnika i pozostawić na blaszce do przestygnięcia. Gorące ciasteczka są zbyt miękkie, by ściągać je bezpośrednio po upieczeniu z blaszki, ale można je ściągnąć razem z papierem i w takiej postaci pozostawić do przestygnięcia.
Potem wystarczy ciasteczka odpowiednio zapakować i podarować "obiektowi" swoich westchnień 💓
Nie wiem, czy ciasteczka okażą się drogą do serca wybranki/ wybranka, ale na pewno będą mu smakowały i będzie jej/mu bardzo przyjemnie i aromatycznie.
- 100 gramów masła
- 4 jajka
- 2 szczypty soli
- 1,5 szklanki cukru
- 1,5 łyżki cynamonu
- 1 kawałek imbiru obranego ze skórki (ok.1 cm)
- 2,5 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 150 gramów gorzkiej i dobrej gatunkowo czekolady
- skórka pomarańczowa starta 1 dużej pomarańczy (albo 2 małych).
- 0,5 szklanki cukru pudru do obtaczania ciastek
Wykonanie:
Czekoladę wraz z masłem rozpuścić dokładnie w kąpieli wodnej. Zamieszać by utworzyły jednolitą masę i odstawić do ostygnięcia.
W międzyczasie dokładnie zmiksować jaja z cukrem i solą.
Do masy jajecznej dodać masę czekoladową i dokładnie wymieszać.
Dodać mąkę połączoną z cynamonem i proszkiem do pieczenia i połączyć z masą jajeczno - czekoladową.
Na końcu dodać startą skórkę z pomarańczy i starty imbir i wszystko dokładnie wymieszać.
Miskę zamknąć lub przykryć szczelnie (folią spożywczą) i wstawić do lodówki najlepiej na cała całą noc, a minimum na jakieś 2-3 godziny.
Po schłodzeniu ciasta wyjąć je z lodówki i formować ręcznie, za pomocą łyżeczki (lub specjalną maszynką do ciastek) maleńkie ciasteczka obtaczając je uprzednio dokładnie w cukrze pudrze.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni C (bez termoobiegu).
Ułożyć luźno ciastka na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia (ponieważ mocno rosną). Piec krótko! Około 10. minut.
Jeśli ciasteczka pozostawicie w piekarniku dłużej, to istnieje ryzyko, że w środku nie będą miękkie.
Upieczone, gorące ciastka wyjąć z piekarnika i pozostawić na blaszce do przestygnięcia. Gorące ciasteczka są zbyt miękkie, by ściągać je bezpośrednio po upieczeniu z blaszki, ale można je ściągnąć razem z papierem i w takiej postaci pozostawić do przestygnięcia.
Potem wystarczy ciasteczka odpowiednio zapakować i podarować "obiektowi" swoich westchnień 💓
Nie wiem, czy ciasteczka okażą się drogą do serca wybranki/ wybranka, ale na pewno będą mu smakowały i będzie jej/mu bardzo przyjemnie i aromatycznie.
Piękne to ciasteczka. Chyba zrobię je dla mojego mężczyzny ❤️ Czy jeszcze zdążę? Tak długo trzeba je trzymać w lodówce :(
OdpowiedzUsuńPolecam. Moi mężczyźni bardzo je lubią i zawsze cieszą się na ich widok :) Do tego pachnie pięknie czekoladą podczas ich pieczenia. Prawdziwe afrodyzjaki <3
UsuńSuper przepis😍👌
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
Bardzo się cieszę, że przepis się podoba :) :) :) Chętnie bym wpadła ... jednak internet za duży by Cię w nim szukać ... następnym razem zostaw jakiś namiar :) :) :)
Usuń