Pierogi z ziemniakami i kapustą kiszoną





Czuję się  już jak ekspertka w dziedzinie lepienia pierogów. Prawie co tydzień pojawiają się w naszym domu pierogi. Wszyscy je bardzo lubimy, a każde z nas ma swoje ulubione. Pan K. najbardziej lubi ruskie i te właśnie najczęściej pojawiają się na naszym stole, bo tak naprawdę lubimy je również i my. Młody lubi ruskie, ale najbardziej z wszystkich lubi te z kaszą gryczaną i serem. Maja jak jeszcze mieszkała z nami, najbardziej lubiła pierogi z jagodami
Ja przepadam za tymi wigilijnymi z kapustą i grzybami oraz za zwykłymi pierogami z kapustą kiszoną
i ziemniakami. Co prawda nie przepadają za nimi moi dwaj panowie, bo w farszu występuje podsmażana cebulka, której oni nie lubią. Tym razem jednak postanowiłam sobie sprawić odrobinę przyjemności i ulepiłam dwa rodzaje pierogów. Panowie zadowolili się ruskimi, a ja z apetytem zjadłam pierożki z ziemniakami i kiszoną kapustą.
Dzisiejsze pierożki okraszone były skwarkami, które zwykle przygotowuje w naszym domu pan K. Jego skwaruchy są złote i chrupiące. Po prostu najlepsze!



Składniki:

ciasto na pierogi:


2 szklanki mąki
szczypta soli
mocno gorąca woda lub mleko  (tyle ile wchłonie ciasto).


Farsz:

1 kg ugotowanych ziemniaków
0,5 kg kapusty kiszonej
2 łyżki oleju lub oliwy z oliwek
1 duża cebula
sól, pieprz, majeranek – do smaku.


Okrasa:

20 dkg słoniny (najlepiej wędzonej)


Wykonanie:

Farsz na pierogi:

Ugotowane, gorące ziemniaki ubić tłuczkiem do ziemniaków na purée.
 
Kapustę kiszoną osączyć z wody i pokroić nożem drobne części, a następnie smażyć krótką chwilę na rozgrzanej patelni z dodatkiem oliwy, aby reszta wody odparowała, a kapusta lekko zmiękła.
 
Cebulę pokroić w kostkę i przesmażyć na złoty kolor.
 
Wszystkie składniki ze sobą połączyć.
 
Doprawić solą i pieprzem oraz majerankiem.


Ciasto na pierogi:

Przesianą mąkę włożyć do melaksera lub rozsypać na stolnicy.
Do mąki dodać sól i wyrabiać powoli dodając wodę do momentu, aż ciasto będzie zwarte i elastyczne
i stanowić będzie jedną całość.
 
Zwykle wyrabiam ciasto w melakserze i z doświadczenia wiem, że wyrabiając w nim ciasto, dodaję o połowę wody mniej niż przy wyrabianiu ręcznym. Tak wyrabiane ciasto jest elastyczne i miękkie oraz świetnie się rozwałkowuje. 

Po wyrobieniu ciasto pozostawić na ok. 30 min, aby „odpoczęło”. W tym celu przestudzone ciasto wkładam sobie do woreczka foliowego. Nie wysycha i staje się jeszcze bardziej elastyczne.

Podzielić ciasto na 4 części i rozwałkować na cieniutki placek każdą z nich. Wykrawać z rozwałkowanego ciasta koła za pomocą szklanki. Na środek każdego krążka nałożyć farsz i dokładnie zlepić brzegi.

Ulepione pierogi gotować w osolonym wrzątku  tak długo, aż nie wypłyną na powierzchnię garnka i od tego momentu przez jeszcze 5 minut.

Wyjąć z wody bezpośrednio na talerz łyżką cedzakową i podawać okraszone skwarkami ze słoniny lub przestudzić i opiec na złoty kolor na patelni.


Smacznego!

Komentarze

  1. Kupilam kapuste kiszona wiec mysle ze takie pierogi w tym tygodniu sie u mnie pojawia :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że nie pożałujesz i będą Ci smakowały tak jak mnie. Doprawiaj wg swojego uznania.
      Daj znać czy smakowały. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Thanks for sharing such a fastidious idea, paragraph
    is fastidious, thats why i have read it completely

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie jadłam takich pierogów nie wiem czy u mnie moi panowie by chcieli, może wypróbuj ę ten przepis

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie umiem odpowiedzieć na Twoje pytanie, moi mężczyźni na początku nie chcieli, ale dali się namówić na skosztowanie i z zadowoleniem kiwali głowami :) :) :)
      Jeśli lubisz pierogi z kapustą i grzybami to takie jak te - z ziemniakami i kapustą również powinny Ci smakować :)

      Usuń
  4. Kocham pierogi!
    Często się zajadam! Pycha :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham pierogi!
    Bardzo często się zajadam! Pycha :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się Cieszę, że mój przepis na pierogi też ci się spodobał :)

      Usuń
  6. Kocham pierogi, a te z ziemniakami i kiszoną kapustą to numer 1 dla mnie. Moja babcia robiła je często i po jej śmierci już tak pysznych nie jadłam. Nie wiem co dodawała, ale ja taich nie potrafię zrobić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem o czym piszesz ... ja nie potrafię zrobić za nic w świecie takiej szarlotki jak moja babcia robiła.
      Trzeba się z tym pogodzić :)

      Usuń
  7. Super. Dzięki za przepis. Skorzystam.
    P.S. Ślinka już cieknie 😁

    OdpowiedzUsuń
  8. Takiego połączenia jakie znajduje się w tym farszu jeszcze nie przygotowywałam, fajna odmiana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem jeśli lubisz lepić pierogi, zachęcam do zrobienia właśnie z takim farszem. Będzie niespodzianka i miła odmiana :)

      Usuń
  9. Uwielbiam pierogi. Robię przeważnie ruskie ale takiego farszu jeszcze nie próbowałam. Spróbuje na pewno!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam. Będzie niespodzianka i mam nadzieję, że pyszna niespodzianka :)

      Usuń
  10. Ale smaczne te pierogi :) z takim farszem jeszcze nie jadłam. Spróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja dodaję jeszcze żółtko, ciasto wychodzi elastyczne i bardzo przyjemnie się je rozwałkowuje. MMMM narobiłam sobie ochoty na pierogi... a sezon letni coraz bliżej. :) CytrynoweLove ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje ciasto też jest elastyczne. Jak pisałam, wyrabiam je w blenderze zaparzając bardzo ciepłą wodą (prawie gorącą). Ale przecież i twój i mój przepis gwarantuje pyszne pierogi, więc nie ma powodu się przekomarzać. Kiedyś spróbuję dodać żółtko, tak jak kiedyś dodałam zamiast wody gorące mleko bo tak robiła jedna góralka, u której kiedyś uczyłam się gotować ... Ważne, żeby pierogi smakowały :)

      Usuń
  12. Tak, wiem coś o pierogach babci :) Niestety moja busia już nie żyje :( więc musiałam wziąć sprawy w swoje ręce. Mam takie marzenie, żeby kiedyś moje przyszłe wnuki dały taki komentarz o moich pierogach :)

    OdpowiedzUsuń
  13. co wzmaga potencje

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam te pierogi moja niedoszła teściowa je robiła i podawała z sosem grzybowym ja osobiście wolałam bez sosu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre są, fakt!
      Z jakiego regionu pochodzi "niedoszła teściowa"?

      Usuń
  15. Ile konkretnie jest kapusty i ziemniaków, chodzi o proporcje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ups, zapomniałam wstawić, za co przepraszam i już się poprawiam. Na 1 kg ziemniaków daję około 1/2 kg kapusty kiszonej drobno pociętej. Ponieważ to nie apteka, tylko pierogi, to sprawę można potraktować luźniej. Ja nigdy nie odmierzam na wadze składników farszu na pierogi.

      Usuń
  16. Ja dodaję do takiego farszu kiełbaskę przepuszczoną przez maszynkę do mięsa. Są najlepsze.

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajny pomysł. Wierzę, że są pyszne .

    OdpowiedzUsuń
  18. To najlepsze pierogi na świecie (ja do farszu dodaję też skwarki z wędzonej słoniny lub boczku). Jak mieszkałam z rodzicami to w każdą sobotę razem z mamą, tatą i bratem robiliśmy ponad 100 pierogów właśnie z takim nadzieniem. Mama wałkowała, ja i brat lepiliśmy, a tata gotował i wkładał do dużej miski polewając skwarkami ze słoniny z przysmażoną cebulką. Miska pełna pierogów trafiała na stół, do którego zasiadaliśmy całą rodziną. Obowiązkowo musiał być do tego kubek czerwonego barszczu (polecam :))
    Cieszę się, że jest ktoś, kto też lubi właśnie te pierogi :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo się cieszę, że te pierogi smakują nie tylko mnie! Twój sposób ich robienia też mi się podoba i na pewno następnym razem go wypróbuję. Tymczasem dużo dobra na Święta!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Możesz skomentować ten post

Popularne posty z tego bloga

Kiszenie żuru, czyli o tym, jak Dziadek żur kisił

Wielkanocna baba cytrynowa