Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2014

Nie ma, nie ma wody na pustyni … czyli woda smakowa 3

Obraz
Odkrycie roku 2013. Najpierw myślałam, że sobie ze mnie robią ludziska lekko mówiąc jaja:) No bo zielony ogórek do wody??? Ale jeśli tego kochani nie znacie to powiem Wam tak! Zdecydowanie TAK! Spróbujcie, a już zawsze będzie Wam towarzyszył i orzeźwiał w upalne dni :) Co będzie potrzebne? Porcja na szklankę wody 1 plaster cytryny ½ plasterka limonki (opcjonalnie) 1 plaster ogórka zielonego 1 gałązka mięty 1 szklanka wody kilka kostek lodu Jak wykonać: Wodę dobrze schłodzić w lodówce. Cytrynę, limonkę, ogórek, miętę umyć. Z cytrusów i ogórka odkroić po plastrze. Ułożyć wszystko razem z miętą starannie w szklance, zalać zimną wodą. Można dla oziębienia dodać dodatkowo kilka kostek lodu. Woda jest bardzo orzeźwiająca i aromatyczna. Przepis bierze udział w sympatycznej akcji:                                  

Wody, wody dla ochłody … czyli woda smakowa 2

Obraz
                                                          Zaczynają się upały i woda idzie jak woda 😊 Kupuję więc dobrą wodę, owoce i rozsmakowuję się w wodzie i jej smaku.  Dziś woda rabarbarowo-imbirowo-jabłkowo-pomarańczowo-cytrynowa 😀 i tylko gapa ze mnie, bo zapomniałam kupić ziół na targu, a moje jeszcze nie urosły. Jeśli macie miętę to dodajcie mięty  - będzie super.   Do przygotowania wody rabarbarowo-imbirowo-jabłkowo-pomarańczowo-cytrynowej potrzebne będzie: 1,5 – 2 l wody niegazowanej 1 duża laska rabarbaru 1 cm imbiru ¼ jabłka (ja dałam soczysty jonagold) 2 plastry pomarańczy 2 plastry cytryny 2 plastry limonki Wodę wkładamy do lodówki i schładzamy przez dobre kilka godzin. Wszystkie owoce myjemy i nie obieramy ze skórek poza imbirem.   Rabarbar kroimy w słupki, pomarańczę, cytrynę i limonkę w plastry, jabłka w łódeczki, a imbir obieramy ze skórki i kroimy w cienkie plasterki lub słupki (jeśli nie przepadacie za imbirem można dodać go mniej lub nie

Kukuryku na patyku … czyli Kurczak curry z warzywami na parze.

Obraz
Taki zwykły leniwy, a nawet jeden z pierwszych upalnych dni. Jedni jedzą truskawki, drudzy chłodniki, a ja postanowiłam pobudzić rodzinę na ostro i kolorowo. Długo nie myślałam i wymyśliłam, że dziś w naszej kuchni rządzić będzie kurczak curry z warzywami na parze. Jak pomyślałam tak zrobiłam. Gotowanie mnie odpręża i pozwala nie myśleć o tych wszystkich kłopotach, które ostatnimi czasy zwaliły mi się na głowę. Za oknem patrzę na swój bez, który już przekwita … Nawet nie zdążyłam się nim nacieszyć, a już przyjdzie się nam żegnać do kolejnej wiosny. Wyhodowałam go z maleńkiej szczepki, maleńkiej lichej gałązki i jestem z niego bardzo dumna. Zresztą sami popatrzcie jaki piękny :)   A do przygotowania pikantnego kuraka curry potrzebne będzie: 1 pierś z kurczaka 1 opakowanie warzyw na patelnie np. Mieszanka włoska, Warzywa zielone lub inne (wg upodobań) 1 czerwona papryka 1 duży ząbek czosnku 1 łyżka przyprawy curry 1 łyżka kurkumy 1 łyżeczka czerwonej papryki (słodkiej)

Pi, pi, pi, pa, pa, pa czyli … Koktajl z bananami, jabłkiem, mandarynką

Obraz
Jestem w ciągłej podróży … pomiędzy trzema już teraz domami, szpitalem i dworcami kolejowymi …  Nic jednak tak nie odpręża jak babskie gotowanie. Podczas swojego pobytu na śląskiej ziemi, tudzież chodnikach pomieszkiwałam w gościnie u mojej drogiej, nieocenionej i naprawdę niezastąpionej od wielu, wielu lat Iwonki. To taki dobry człowiek, który przytuli kiedy trzeba, ale spuści też niezły łomot i naprostuje kręgosłup kiedy uważa za stosowne. Jako przyjaciel od ponad 30 lat jest po prostu niezawodna! Zatkało Was? Mam to szczęście, wiem i zdaję sobie z tego sprawę, a im jestem starsza (hmmm, latka lecą) tym bardziej to sobie doceniam. Co więcej, dziś piszę o Iwonce z południa Polski, ale mogę się też pochwalić, że w centralnej Polsce mieszka sobie Agulek co by oddał za mnie koszulę :-) hi, hi, hi. Jednak tak na poważnie, gdyby nie te dwie bliskie mi osoby, mój świat, babski świat (ten wewnętrzny i ten zewnętrzny) nie był by taki piękny. Dziękuję Wam za to dziewczyny (m

Bagienne fantazje Mai wprost z Luizjany czyli … Makaron z krewetkami cajun w sosie Alfredo.

Obraz
Maja lata jak z piórkiem wiadomo gdzie … Nie wiem czy to wiosna tak na nią działa czy stara się być tylko bardzo miła bo zawaliła wszystko co zawalić tylko można było i stąd teraz ta mobilizacja, przyspieszenie, ożywienie no i przymilanie się na całej linii do rodzicieli. Z boku wygląda to trochę już śmiesznie, a czasem irytująco no ale młodości się wybacza bo … no … nie pamiętacie? ...  Nie? Pamięta wół jak cielęciem był :) No i niech Maja teraz sama załatwia sprawy, które już dawno mogła mieć pozałatwiane (mieliście tak? Bo przyznam się, że mnie często się zdarzało). Niech Maja goni z językiem na brodzie i niech się spina, a że jednak babka mimo wszystko ambitna jest to wierzę, że Waterloo jednak nie będzie :) Przyszła dzisiaj zadowolona, przemiła córka moja z torbą wypchaną zakupami i mówi mi -  gotuj … Dziś mam ochotę na - krewetki z kuchni bagiennej Luizjany. No i zaczęło się :   Potrzebne będzie: 30dkg makaronu typu fettuccine 1 łyżka stołowa masła 40-50dkg krewetki 1 ł

Przyprawił mnie o zawrót głowy … czyli domowa przyprawa do krewetek.

Obraz
Można kupić w sklepie, ale można przygotować własną i tak było dzisiaj. Wpadła Maja, narobiła ambarasu i smaku i w mojej kuchni zaczęło się dziać. Nastąpiła prawdziwa wiosenna reaktywacja … A  działo się sporo :) Zaczęłyśmy od zapełniania lodówki bo moi kochani faceci przyjęli podczas mojej nieobecności wariant bardzo oszczędny czyli w lodówce dużo światła i powietrza :) Zaczęłyśmy od ogarnięcia kuchni, potem od wspomnianych zakupów, a potem wspaniały, dwuosobowy team przystąpił do kulinarnej podróży przez bagna Luizjany :) Dzisiaj pierwsza część tej bagiennej przygody.   Na początku naszego środowego popołudnia w kuchni postanowiłyśmy przygotować własnoręcznie przyprawę o wdzięcznej nazwie  Przyprawa cajun. Przyprawy tej używa się do przyrządzania „bagiennych” krewetek cajun w sosie Alfredo z okolic Luizjany (przepis na krewetki już niebawem - obiecuję). Do zrobienia niewielkiej ilości przyprawy cajun potrzebne będzie: 5 łyżeczek słodkiej papryki w proszku 1 ły

Majowy, urodzinowy ... czyli Tort śmietanowo-serowy

Obraz
 W maju miało być pięknie, wesoło ślicznie i pachnąco. Niestety jest kiepsko … U mnie jest kiepsko. Wybaczcie zaniedbanie bloga, kontaktów towarzyskich i właściwie nastąpiła ogólna degrengolada …. Bo gdy następuje w naszym sercu kataklizm, kiedy serce łamie się na pół, kiedy lęk o bliską Ci osobę nie pozwala żyć i funkcjonować normalnie to nie ma mowy o cieszeniu się wiosną. Kolorów prawie nie zauważam, zapachów wcale już nie czuję, a o radości z tego co na straganach i w ogrodach nie ma mowy. Lekarze każą  czekać, więc czekam – przykulona, bezsilna, wystraszona. Czy przeżyje, czy nie , czy znajdzie  tyle sił do walki o życie? Mimo swojego dojrzałego wieku czuję się jak mała dziewczynka przepełniona lękiem. Mam już tylko jego … swojego tatusia. Z ufnością dziecka trzymam się nadziei, że wszystko skończy się dobrze.   Obiecany przepis na tort załączam poniżej – mam nadzieję, że nie jest za późno ;-) Potrzebne będzie: Na biszkopt: 4 jaja 1 szklanka mąki 1 szklanka cukru Na kr

Szkatułka Cook świętuje czyli ... pierwsze urodziny bloga

Obraz
Witam Was dziś Wszystkich bardzo serdecznie.  To wyjątkowy dzień dla mnie bo to właśnie dziś obchodzę swoje umowne 1 urodziny jako Szkatułka Cook :-)  Nie było by dziś tego bloga bez jednej osoby, której zawdzięczam że ten blog ma taki wygląd, że przez rok zamieściłam na nim  86  postów, że odwiedziło mnie do dziś przeszło  dwanaście i pół tysiąca osób. Dzięki Wam bardzo. Przeszło rok temu pisałam tego bloga tylko dla siebie i myślałam, że moja kuchnia i moja osoba nikogo nie zainteresują. To Zuzayana sprawiła, że mój blog otrzymał drugie życie. To Ona zmotywowała mnie do otworzenia się na ludzi i pokazania światu co mam do zaoferowania. I tak prawie regularnie z różną intensywnością jestem obecna w polskiej blogosferze kulinarnej. Przez ten rok dzięki temu, że prowadzę bloga kulinarnego moje życie bardzo się zmieniło (czego w ogóle się nie spodziewałam, a za co jestem szczególnie wdzięczna). Poznałam wiele ciekawych osób, blogerek i blogerów (wybaczcie, że nie wymienię

Niewiadomo jaki czyli ... Koktajl z kiwi, pomarańczą, rzeżuchą i bananem

Obraz
Koktajli nigdy dość. Można nimi zaczynać dzień i właściwie popijać sobie do woli … Najbardziej lubię te kolory intensywnie zielonego, czerwonego i żółtego. Staram się dobierać tak owoce i pozostałe składniki aby nie dodawać cukru. Oczywiście czasem  uda mi się zgrzeszyć i dodam cukru do smaku (staram się aby był to cukier brązowy). Niebawem  rozpocznie się prawdziwy sezon owocowy i wtedy moja rodzina domagać się będzie koktajli na bazie owoców i przetworów mleka. Najczęściej robię koktajle z truskawek i jogurtu naturalnego lub kefiru, porzeczek i maślanki, albo owoców mieszanych z jogurtem naturalnym. Już nie mogę się doczekać kiedy nadejdą te chwile :-) Okolica w której mieszkam to zagłębie różano-truskawkowo-malinowe słynne na całą Polskę. Stąd pochodzą najpiękniejsze najsmaczniejsze truskawki i maliny i mam szczęście podziwiać uprawy pól różanych, które przepięknie pachną do późnej jesieni. Wracając do koktajlu z kiwi, pomarańczą, rzeżuchą i bananem …   Potrzebne będą: 4

Jakich wiele, czyli … zupa jarzynowa

Obraz
  To ostatnia zupa jarzynowa z "paczki" w tym sezonie.  Przepisów na zupę jarzynową zapewne jest tyle ile kucharek na świecie :-) Toż to i moja zupa inna jest od tradycyjnej zupy jarzynowej, którą zwykle gotuję. Poza pospolitą marchewką i bladym kalafiorem dodałam do niej zielonego groszku, pędów bambusa, czerwonej papryki, żółtej papryki, małej papryczki chili, ziemniaków oczywiście, kukurydzy z puszki, brokuły. Wyszła wspaniała zupa o niepowtarzalnym smaku i aromacie bo doprawiłam ją jeszcze odpowiednio i po swojemu :-) O dziwo, po raz pierwszy mój Synio nie zostawił nic na talerzu, ani odrobiny, ani okruszyny, ani nawet marcheweczki :-)  Co będzie potrzebne: 2,5l rosołu bądź porcja kurczaka do gotowania 1 paczka mieszanki warzywnej „Warzywa na patelnię”  z marchewką, brokułami, czerwoną papryką, pędami bambusa, fasolką szparagową, zielonym groszkiem (zresztą warzywa są sprawą dowolną – ja ze względu na upodobania domowników unikam np. cebuli, pora, szczyp

Grasz w zielone? czyli … zielony sos

Obraz
Ten zielony sos to mój autorski przepis na sos do mięs pieczonych podawanych w czasie śniadania wielkanocnego. Potem jednak zmodyfikowałam składniki i sos podaję przez cały rok do wszystkich mięs. Teraz nastał nam czas grilowania i chciałam Wam polecić ten sos jako doskonały dodatek jako sos do wszelkiego rodzaju mięsa grilowanego. Jest świeży, aromatyczny, lekki, zdrowy, zielony :-) Co będzie potrzebne: ½ opakowania kiełków rzodkiewki 1 opakowania kiełków słonecznika ½ pęczka pietruszki 1 pęczek koperku rzeżucha  (ja wysiewam tackę o wymiarach 15cmx8cm ) kilka gałązek tymianku 1 ząbek czosnku (opcjonalnie) 1 duży kubek jogurtu typu greckiego 1 mały kubek jogurtu naturalnego sól, pieprz kolorowy do smaku Jak wykonać; Pietruszkę, koperek i tymianek płuczę pod bieżącą wodą, a następnie suszę na ręczniku papierowym. Gdy zioła są już suche siekam je drobno. Podobnie z kiełkami i rzeżuchą. Wszystkie umieszczam w misce do której dodaję jogurty oraz posiekany

Trzy sałatki z pomidorów na grilla

Obraz
No i mamy maj. W  ogrodach, ogródkach, ogródeczkach zazieleniło się już na dobre, zakwitło i pachnie niesamowicie. Uwielbiam tę porę roku. Na moim bazarku również wiosenne poruszenie. W drewnianych skrzyneczkach  zauważyć już można pierwsze nowalijki z okolicznych gospodarstw wiejskich, a z  giełdy  kupcy przywożą niesamowite młode ziemniaki i pomidory z dalekich krajów :-), buraki czy młodą włoszczyznę … Jeszcze trochę i nasza też będzie już dostępna. Mieszkam w zagłębiu truskawkowo-malinowym i powiem Wam, że pierwsze truskawki można już kupić :-). Jednak jako smakosz zalecam powściągliwość. Jeszcze trochę słońca, jeszcze trochę ciepła i truskaweczki będą w sam raz.  Natura nie lubi pośpiechu. Natura nie zna pośpiechu. Skoro wiosna to czas spotkań czas nadszedł … Od rana do wieczora, w każdym niemal spocie reklamowym czy to w radiu, czy telewizji  wmawiają nam, że musimy się spotkać  z przyjaciółmi i grillować. Mam wrażenie, że nie mogę się spotkać z przyjaciółmi, jeśli nie k