Jako tako … czyli … Makaron Hibachi
Makaron Hibachi to dla mnie makaron dwóch sosów : sosu sojowego i sosu teriyaki. To one nadają mu smak, a olej sezamowy całkowicie zmienia smak tej potrawy … Ale od początku :) Jak wiecie Maja Córka Zegarmistrza czyli moja córka ma upodobania do kuchni wschodu. Kręci ją kuchnia japońska, chińska, indyjska i różne modyfikacje związane z owymi. Przemierza bezkresne czeluście internetowych portali kulinarnych, czyta różne blogi kulinarne, ogląda programy kulinarne na wszystkich możliwych kanałach świata :), a potem przychodzi do mnie i mówi: mamuś gotujemy :) Tym razem padło na makaron zwanym Hibachi. Przepis wyszperała gdzieś w necie, przetestowała go na swoim Lubym i twierdząc, że Luby przeżył i ma się dobrze. Zachwalała ten przepis przez dobrych kilka dni, więc postanowiłyśmy w końcu go wspólnie wypróbować. Na początku zredukowałam ilość masła podanego w przepisie o połowę i chwała mi za to bo chyba mój makaron byłby daniem pływającym w maśle. Potem było już tylko lepiej. M...