Truskawka rządzi … czyli koktajl truskawkowy inaczej
* dzisiejszy wpis zawiera lokowanie produktu
Czy wiecie, że 100 gramów truskawek to jedynie 30 kalorii? Oczywiście bez cukru i śmietany :)
O tym że truskawki zawierają całą masę witamin i składników odżywczych pisałam króciutko w jednym z ostatnich postów więc nie będę się już powtarzać. Mogę jednakże dodać, że truskawki najlepiej spożywać na surowo delikatnie skropione olejem, który wzbogaci ich wartość w kwasy omega i ułatwi wchłonięcie witaminy E, której zawierają bardzo dużo. Przyznam, że koktajli truskawkowych mam już troszeczkę po dziurki …
Dzisiaj moja propozycja jest troszeczkę inna, a truskawki nabrały świeżego, zupełnie zaskakującego smaku. Można powiedzieć, że są po małej rewitalizacji :)
Na szklankę koktajlu potrzebne będzie:
- 25 dkg truskawek
- 1-2 świeże ogórki gruntowe
- 1 łodyga selera naciowego
- Woda mineralna – opcjonalnie (jeśli uważacie lub lubicie rozwadniać takie koktajle)
- 1 łyżeczka oleju słonecznikowego
Jak wykonać?
Truskawki myjemy, szypułkujemy. Ogórek myjemy i obieramy ze skórki. Seler w zależności od chęci … ale to za chwilę :)
Truskawki i ogórka blendujemy bardzo, bardzo dokładnie. Seler naciowy możecie również zblendować albo podać go oddzielnie w koktajlu do schrupania (obie wersje są prawidłowe). W koktajlu zblendowany seler zmienia lekko smak koktajlu. Ja preferuje blendowany seler, Pan K. i mój Synio wolą koktajl bez selera.
Do zblendowanych warzyw i owoców koniecznie dodaj olej z pestek słonecznika. Idealnie do tego nadaje się olej z firmy http://zielonynurt.pl/pl/index który zawiera bogactwo witaminy E i świetnie się rozprowadza w koktajlu. Dodaję go również do innych potraw, surówek, sałatek, do gotowania czy duszenia. Producent zapewnia, że nie zawiera konserwantów.
W liście składników na koktajl podałam opcjonalnie wodę. Nie zachęcam do rozcieńczania tego rodzaju koktajli. Jednakże jeśli ktoś bardzo musi … cóż. Proponuję dolać minimalną ilość wody do pożądanej gęstości koktajlu. I życzę miłych, świeżych doznań – póki truskawki na polach i w ogrodach uśmiechają się do nas
i czerwienią się z zachwytu – jaka piękna wiosna :)
Wpis bierze udział w sympatycznych akcjach kulinarnych :
No to zaszalałaś szkatułko z truskawkami, tak jak ja z łąkami. Dzięki ci za nowe połączenie. Ja w tym roku marniutko z truskawkami, może w przyszłym. :)
OdpowiedzUsuńZaszalałam moja Piękna Pani z mgieł ... zaszalałam bo u mnie marniutko to było w zeszłym roku i ani jednego słoiczka nie było i w ogóle jakieś takie wodniste były i krótko ... To się teraz wyżywam :) A jeszcze ci zdradzę, że od kilku dni arbuza na stole sobie trzymam i wymyślam do niego przybrania różne :) hi, hi, hi Dobrego dnia Małgosiu
Usuńnie wiedziałam że truskawki najlepiej jeść z olejem. Ja też mam już truskawek po...
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, może nie wyraziłam się najlepiej ... nie chodzi o to by truskawki jeść z olejem, ale by ogólnie wszystkie warzywa i owoce zawierające witaminę E spożywać z zawartością tłuszczy, które wspomagają ich wchłoniecie do organizmu.
UsuńPozdrawiam :)
Połączenia truskawki z ogórkiem jeszcze nie przetestowałam. Do nadrobienia. :P
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie smakowało :)
Usuń