Żółtek … czyli koktajl owocowy z żółtych owoców


Na dworze już wiosna w pełnej krasie … w wazonie pojawiły się pierwsze żonkile i bazie, słońce zaczęło świecić jasno i mocno, ludzie pozrzucali swoje grube palta… ulice zrobiły się kolorowe
i jakby bardziej „gadatliwe”. Czyżby staruszkowie, którzy przez całą zimę nie wychodzili z domów nareszcie mogli wyjść – bo nie ślisko, bo nie zimno … by wreszcie usiąść w swym ulubionym parku na swej ulubionej ławeczce i spotkać swego ulubionego sąsiada … by nareszcie z kimś porozmawiać :-)
 
Wiosna napawa nas optymizmem, nadzieją, radością.
 
Wiosna to też czas dbania o swe zdrowie i kondycję. 


Maja od dawna proponowała i marudziła byśmy zrobiły kolejny koktajl – koniecznie z dużą ilością mango. I Ona i ja uwielbiamy mango i dwa razy powtarzać mi nie trzeba, a ponieważ Maja jakoś ostatnio, źle wygląda,  wiadomo – dużo stresu, pisanie pracy, szkoła i piwo, którego sobie sama nawarzyła nie działają na młody organizm pozytywnie – uznałam, że koktajl to super pomysł nie tylko dla nas, ale przede wszystkim wzmocni Maję (nie wiadomo co Ona poza światłem w swojej lodówce ma :-) ).
 
Potrzebne będą:
  • 2 dojrzałe mango
  • 2 banany
  • 2 jabłka
  • 3 pomarańcze
  • ½ soku z cytryny
  • kilka listków mięty
  • woda niegazowana (tyle ile chcesz)

Jak zrobić:
 
Owoce myjemy, obieramy ze skórki (pomarańczę z białych osłonek), kroimy na cząstki i wrzucamy do blendera.  Wszystko blendujemy na jednolitą masę do momentu połączenia się owoców w jedną całość. Na koniec dodajemy wodę, sok z cytryny  i miętę  i znów mieszamy. Wody dodajemy tyle ile mamy ochotę.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kiszenie żuru, czyli o tym, jak Dziadek żur kisił

Pierogi z ziemniakami i kapustą kiszoną

Wielkanocna baba cytrynowa