Blendowanie, blendowanie …czyli koktajl orzeźwiający.

 

Blender w moich rękach … niebezpiecznie!!! Blenduję co się da … zabawa w dalszym ciągu trwa :-) Doszłam też do wniosku, że pora na odnowienie mojego kuchennego "parku maszynowego"
i wzmocnienie go mocą!!! Mój biedny, stary blenderek ma 250 mocy, a blender, który dostałam teraz do ręki 750!!! Jest się czym bawić, no nie??? Wiosna za pasem i czuje na sobie odpływ, a zarazem przypływ sił witalnych – jednym słowem przesilenie wiosenne przyszło i trzeba się wzmocnić. Nie jestem fanką suplementów ,choć zdaję sobie sprawę, że w dzisiejszym świecie coraz trudniej o zdrowe i naturalne składniki odżywcze jakich potrzebuje nasz organizm i jeśli sytuacja będzie tego wymagała (badam się dość regularnie!!!) trzeba będzie się czymś wspomóc – na krótko oczywiście ;-) Tymczasem proponuję orzeźwiający koktajl na bazie jabłek, bananów, kiwi, pomarańczy, gruszki.

Co będzie potrzebne:

• 3 jabłka
• 2 banany
• 1 dojrzałe kiwi
• 1 pomarańcza
• 1 dojrzała gruszka
• ½  cytryny limonki (opcjonalnie)
• 1 łyżka brązowego cukru trzcinowego
• Woda niegazowana (tyle ile chcesz)

Jak wykonać: 

Owoce myjemy, obieramy ze skórki (pomarańczę z białych osłonek), kroimy na cząstki i wrzucamy do blendera.  Blendujemy na jednolitą masę do momentu połączenia się owoców w jedną całość, dodajemy cukier (ale nie koniecznie)
i sok z limonki (również niekoniecznie – to moja dodatkowa opcja. Czasem dodaję sok, a czasem nie – obie opcje mi smakują)i ponownie przez chwilę blenduję. Na koniec dodaję wodę i znów mieszam … Z wodą jest taka sprawa, że można jej dodać dużo albo wcale :-) w zależności od tego jakiej konsystencji chcemy uzyskać koktajl.  Jeśli ma być orzeźwiającym napojem to spokojnie można dodać od jednej do dwóch szklanek wody i jeszcze raz dobrze zblendować z musem, który powstał z owoców.
 

Jeśli lubicie koktajle bardzo gęste, musowate – to właśnie macie gotowy, pyszny, zielony koktajl owocowy :-)