Kukuryku na patyku … czyli Kurczak curry z warzywami na parze.
Taki zwykły leniwy, a nawet jeden z pierwszych upalnych dni. Jedni jedzą truskawki, drudzy chłodniki, a ja postanowiłam pobudzić rodzinę na ostro i kolorowo. Długo nie myślałam
i wymyśliłam, że dziś w naszej kuchni rządzić będzie kurczak curry z warzywami na parze. Jak pomyślałam tak zrobiłam. Gotowanie mnie odpręża i pozwala nie myśleć o tych wszystkich kłopotach, które ostatnimi czasy zwaliły mi się na głowę. Za oknem patrzę na swój bez, który już przekwita … Nawet nie zdążyłam się nim nacieszyć, a już przyjdzie się nam żegnać do kolejnej wiosny. Wyhodowałam go z maleńkiej szczepki, maleńkiej lichej gałązki i jestem z niego bardzo dumna. Zresztą sami popatrzcie jaki piękny :)
A do przygotowania pikantnego kuraka curry potrzebne będzie:
- 1 pierś z kurczaka
- 1 opakowanie warzyw na patelnie np. Mieszanka włoska, Warzywa zielone lub inne (wg upodobań)
- 1 czerwona papryka
- 1 duży ząbek czosnku
- 1 łyżka przyprawy curry
- 1 łyżka kurkumy
- 1 łyżeczka czerwonej papryki (słodkiej)
- 1 łyżeczka ziół prowansalskich
- Szczypta pieprzu cayenne
- Sól (opcjonalnie cukier – jeśli ktoś preferuje) do smaku
- ¾ szklanki wina białego
- 1 szklanka śmietanki 30%
- Oliwa do przyrządzenia marynaty,
- pietruszka do posypania i udekorowania potrawy
Do miski wsypujemy; paprykę czerwoną, kurkumę, carry, zioła prowansalskie, pieprz Cayenne, sól (cukier jeśli ktoś lubi) dodajemy tyle oliwy aby dobrze wymieszać (nie przesadzamy
z oliwą) i wciskamy czosnek. Do tak przygotowanej marynaty dodajemy umytego i pokrojonego w duże kostki kurczaka
i starannie mieszamy. Dobrze mieszamy w celu połączenia marynaty z mięsem. Odstawiamy na co najmniej ½ godziny
w chłodne miejsce.
Następnie na rozgrzanej patelni przesmażamy krótko kurczaka, następnie zalewamy go winem i odparowujemy z wina alkohol
i redukujemy sos. Kiedy sosik ponownie lekko zgęstnieje zalewamy kurczaka śmietanką i ponownie mieszamy
i redukujemy aż sosik zgęstnieje.
W międzyczasie przygotowujemy warzywa na parze wg. opisu na opakowaniu lub własnego wyczucia. Ja przygotowuję je al dente.
Gdy mięsko w sosiku jest gotowe i warzywa również – wykładam na duży talerz najpierw mięso, następnie warzywa. Całość posypuję zieloną pietruszką.
Porcja (podana w składnikach) jest obliczona na 4 osoby.
Podaję z dzikim ryżem lub kuskusem.
Smacznego :)
z oliwą) i wciskamy czosnek. Do tak przygotowanej marynaty dodajemy umytego i pokrojonego w duże kostki kurczaka
i starannie mieszamy. Dobrze mieszamy w celu połączenia marynaty z mięsem. Odstawiamy na co najmniej ½ godziny
w chłodne miejsce.
Następnie na rozgrzanej patelni przesmażamy krótko kurczaka, następnie zalewamy go winem i odparowujemy z wina alkohol
i redukujemy sos. Kiedy sosik ponownie lekko zgęstnieje zalewamy kurczaka śmietanką i ponownie mieszamy
i redukujemy aż sosik zgęstnieje.
W międzyczasie przygotowujemy warzywa na parze wg. opisu na opakowaniu lub własnego wyczucia. Ja przygotowuję je al dente.
Gdy mięsko w sosiku jest gotowe i warzywa również – wykładam na duży talerz najpierw mięso, następnie warzywa. Całość posypuję zieloną pietruszką.
Porcja (podana w składnikach) jest obliczona na 4 osoby.
Podaję z dzikim ryżem lub kuskusem.
Smacznego :)
UWAGA!!! Warzywa można oczywiście przygotować na patelni - ale potrzeba do tego tłuszczu, który jest już w marynacie z kurczaka (trochę go już za dużo ;( można też spróbować warzywa na patelni bez tłuszczu - są takie patelnie - marzy mi się taka. Pozostawiam Wam wolny wybór - wolność Tomku w swoim domku :):):))
Ależ to danie jest kolorowe :) Naprawdę chciałoby się je zjeść.
OdpowiedzUsuń