Cudowna przemiana … czyli śniadanie z rana (jogurt naturalny z płatkami kukurydzianymi i pestkami z granatu).



Co tu dużo mówić. Nie należałam do osób, które jadały regularnie posiłki, a już największą męczarnią było dla mnie śniadanie. Od nie wiadomo której ery … po prostu nie jadłam śniadań choć oczywiście dobrze wiem, że śniadania jeść trzeba
i całą swoją rodzinę i dzieciarnię nauczyłam, że bez śniadanka
z domu się nie wychodzi i nie wychodzą :) Ja co najwyżej przy nich rano tylko kubek kawy … i na tym się niestety kończy. Ale, dojrzewałam, dojrzewałam i dojrzałam… Najpierw w marcu przeprowadziłam poważną rozmowę z Anet (to moja bardzo, ale to bardzo dobra i bliska sercu osoba) i to Ona nawtykała mi dużo mądrości do głowy, potem mnie zdrowo i dobitnie objechała,
a potem zadała mi fundamentalne pytanie (- dlaczego ty to sobie robisz, kochanie?). W tym pytaniu była i złość, i troska i miłość – jak to u Anet ... i wiecie co? Coś we mnie pękło i coś zaczęło „pączkować”. Powiem Wam jeszcze, że jak pierwszy raz spotkałam Anet to była to kobieta „większa” ode mnie, schowana w dres i trykotki, a teraz … Anet jest o połowę mniej, pięknie wygląda i promienieje :) Zapewne chcecie wiedzieć czemu to wszystko zawdzięcza? Ano zawdzięcza to nie jakimś tam dietom cud, a racjonalnemu odżywianiu i diecie dostosowanej do własnych potrzeb organizmu, który ustaliła jej dietetyczka. Ja aż tak daleko nie poszłam … jak Anet, ale w moim życiu i tak wiele się zmieniło. Po pierwsze stał się cud bo jem śniadania. Można powiedzieć, że zamieniłam późne kolacje na wczesne śniadania i to dało niesamowity efekt na mojej wadze łazienkowej: -9kg bez żadnego wysiłku. Nieźle co?! Do tego sprzyjają mi upały, więc piję dużo, jem mniej, a jeśli to mało pieczywa, sporo warzyw i owoców. Czuję się świetnie :)
A jako, że o śniadaniu mowa … podaję przepis na proste, niskokaloryczne, a jednak zdrowe i pyszne śniadanko, które dziś jadłam :)




 
Potrzebne będzie:
  • ½ szklanki płatków kukurydzianych pełnoziarnistych (bo takie lubię najbardziej) mogą być inne lub musli.
  • 1 kubek jogurtu naturalnego
  • ½ granatu (owoc)

Jak wykonać:
Wykonanie tego śniadania jest proste  i mało skomplikowane.
Do miseczki wsypujemy płatki (lub musli) i wlewamy jogurt. Owoc granatu przekrajany na pół i z jednej połówki wydrążamy nasiona i wyciskamy sok (drugą połówkę można przechowywać w lodówce – owinięty folią) do miseczki z jogurtem i płatkami. Całość można wymieszać, ale ja nie mieszam – jem łyżką, nabierając warstwami. Dla mnie pyszne :)
 

Polecam na upalne poranki.


Komentarze

  1. Za płatkami kukurydzianymi nie przepadam, bo szybko nasiąkają.
    Ale owoc granatu uwielbiam.
    Zapraszam do mnie na domowe muesli!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno wpadnę zobaczyć, ale z muesli to ja mam kłopot - jakoś nie przepadam. Płatki sypię i szybko wcinam, żeby nie namokły :), a granat w tm towarzystwie dodaje pikanterii :) :) :)
      Dziękuję za komentarz i ponowne odwiedziny :) Już dziś zapraszam na kolejne. Może coś z syropem miętowym wg Twojego przepisu :) (fajny jest)

      Usuń

Prześlij komentarz

Możesz skomentować ten post

Popularne posty z tego bloga

Kiszenie żuru, czyli o tym, jak Dziadek żur kisił

Pierogi z ziemniakami i kapustą kiszoną

Wielkanocna baba cytrynowa