Ogórki małosolne (wprost ze słoja)






Lipiec się kończy, a to oznacza, że w polityce nastał sezon ogórkowy …


Sezon ogórkowy rozpoczyna się i u mnie i to całkiem dosłownie :) Na początek wyciągnęłam swój największy z największych szklany słój, kupiłam dwa kilo dużych i małych ogórków i do dzieła. Przepadam za małosolnymi, które nawet jeszcze nimi nie są … No po prostu przepadam za tą surowizną :) Bardzo lubię też już te bardziej ukiszone, ech … Nie ma to jak kromka świeżego chleba z masłem i cienko pokrojonym ogórkiem małosolnym , mniam.
Do kiszenia używam maleńkich ogóreczków – korniszonów
i większych. Robię tak specjalnie. Najpierw kiszą się korniszonki i to je wybieram pierwsze, a potem te większe . W ten sposób mam ogórki małosolne przez kilka dobrych dni i nie wszystkie na raz :)


Tym razem nie dodałam liści chrzanu bo nie miałam … oczywiście można włożyć 1-2 do smaku. W Małopolsce i na Podkarpaciu liście dodaje się obowiązkowo … Moja znajoma Małgorzata zawsze wkładała do misy w której kisiła swoje pyszne ogórki kilka liści chrzanu. Ja dziś nie dodałam, bo jedyny chrzan, który mogłabym dodać rośnie w ogrodzie moich przyjaciół, a oni wyjechali … Dom zamknięty na cztery spusty, więc nie wypada skakać przez płot :)
Chrzan nie jest obowiązkowy ale dodaje ogórkom smaku …
 
Co będzie potrzebne:
  • 2kg ogórków (na bardzo duży słój)
  • 2 główki czosnku młodego
  • 1 chrzan (korzeń)
  • 1-2 liście chrzanu
  • 1 wiązka kopru włoskiego
  • sól, woda

Jak wykonać:
 
Ogórki umyć, poodcinać końcówki w ogórkach większych
z jednej i drugiej strony. Chrzan umyć, obrać i pokroić na małe kawałeczki. Na dno słoja położyć kilka gałązek umytego kopru włoskiego, kilka ząbków czosnku, chrzan w laskach i jeden liść oraz ułożyć starannie większe ogórki. Następnie ponownie położyć kilka gałązek umytego kopru włoskiego, kilka ząbków czosnku, chrzan w laskach i jeden liść oraz ułożyć starannie większe i mniejsze już ogórki. Na sam wierzch położyć koper włoski, czosnek i chrzan - jeśli Wam jeszcze został (obojętnie w jakiej postaci).


Na koniec słoik z ogórkami zalewamy wodą (najlepiej ciepłą). Ja daję na każdy litr wody – jedną płaską łyżkę soli. Można dodać mniej i zachęcam do tego by dawać tej soli jednak mniej :)


To tyle w kwestii ogórków … idę zobaczyć do swojego słoika … :)


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kiszenie żuru, czyli o tym, jak Dziadek żur kisił

Pierogi z ziemniakami i kapustą kiszoną

Wielkanocna baba cytrynowa