Jacques Pépin ... czyli ... życiowe przesłanie



Chciałam Wam dziś pokazać swoje nowe logo, które wymyśliła dla Szkatułki Cook Weronika Labisko, znana w świecie blogosfery projektantka, graficzka i blogerka.  Z Weroniką znam się od dłuższego czasu i nie wahałam się powierzyć jej tego odpowiedzialnego zadania.

A tak o sobie pisze Weronika: ..." Zajmuję się projektami graficznymi. Tworzę przede wszystkim dla kreatywnych blogerek i właścicielek małych biznesów, pomagając spełniać im marzenia o pięknej identyfikacji wizualnej dostosowanej do ich potrzeb oraz możliwości. Bo kto zrozumie lepiej kobietę niż druga kobieta? Projekt pięknego logo, dobór kolorystyki
i typografii czy przyciągająca uwagę wizytówka nie jest czymś, czego któraś kobietka nie może mieć! Wszystko to, a nawet więcej leży w zasięgu ręki! Wystarczy zajrzeć na www.weronikalabisko.pl . "

Otrzymałam od Weroniki pełen pakiet różnych gadżetów reklamowych - nie tylko logo, ale także banery, naklejki, nakładki na zdjęcia, a spostrzegawcze osoby mogły dostrzec już od kilku dni testową favikonę na blogu. Banery z logiem pojawią się przede wszystkim w pierwszej kolejności na Facebooku ponieważ blog czekają poważne zmiany ... ale o tym będę informować w terminie późniejszym.

Tymczasem przedstawiam Wam oficjalne logo Szkatułki Cook 



oraz moje motto ... słowa te wypowiedział kiedyś sam mistrz Jacques Pépin. Trafił w sedno i do mojego serca na zawsze :) Dlatego powtarzam za Mistrzem jak mantrę ...


Mam nadzieję, że zarówno logo jak i motto przypadło Wam do gustu i zaakceptujecie pozytywnie zmiany jakie zaistnieją na blogu oraz fanpejdżu Fb .

Komentarze

  1. Stworzyć dobre logo - proste, graficzne i mówiące wiele - to duża sztuka.
    Gratuluję zatem i czekam na zmiany na blogu :)
    A hasło jak najbardziej mi pasuje do Ciebie i Twoich przepisów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Joasia :) Zmiany nastąpią, ale wiesz, że to nie takie proste i nie tak szybko, to proces i trwa ... trwa... trwa. Logo, motto to jedna ze zmian :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Możesz skomentować ten post

Popularne posty z tego bloga

Kiszenie żuru, czyli o tym, jak Dziadek żur kisił

Pierogi z ziemniakami i kapustą kiszoną

Wielkanocna baba cytrynowa