Parcie na szkło … czyli pierogi z soczewicą
Ostatnimi czasy soczewica ma „parcie na szkło” w naszym domu. Maja przynosi torebki zielonej soczewicy i prosi o zrobienie takiej jak na farsz na pierogi tylko nie zmielonej, a potem wcina (nie sama, nie sama :-) ) przez 2-3 dni taką soczewicę doprawiając ją tylko wedle upodobania ziołami albo okraszając skwaruchami, albo wcina po prostu z kefirem (tanie i pożywne danie dla studentów). A ponieważ męczy swego pierwszego „licencjata” białka potrzebuje – żeby mieć jasno pod „czapeczką”. Ambitna i ciekawa ta jej praca :-) Synio znowu prosi co chwilę o pierogi z soczewicą, jakiś pasztecik się szykuje, w planach również kotlety dla odmiany, więc sami widzicie – parcie na szkło jest! :-) Moja propozycja na dziś to ulubione pierogi Synia – czyli pierogi z soczewicą. Co będzie potrzebne: ciasto: 2 szkl mąki szczypta soli 1-2 łyżki oleju mocno ciepła woda (tyle ile wchłonie ciasto) farsz: 1,5 - 2 szklanki soczewicy zielonej 2 cebule sól, pieprz, tymianek, cubrica zie...