No przecież, że z jabłek :) … czyli o kompociku z jabłuszek, który ratował gospodarkę narodową. Kompot z jabłek.


zBLOGowani.pl



Wiadomo domowy, wiadomo zdrowy, ale teraz koniecznie
z naszych polskich i nie ma mowy o jakiś innych zagranicznych …


Robimy na złość jednemu czy drugiemu i tylko tak się zastanawiam czy to robienie na złość dobrze nam zrobi i czy aby na dobre wyjdzie – bo na zdrowie to chyba na pewno. I tylko zasmuceni producenci porzeczek, malin, wiśni, marchewki
i wszelkiego polskiego dobra – bo przecież wszystkiego nie sposób wymienić – spoglądają trochę z zazdrością i trochę zasmuceni jak dzielny Naród wpycha w siebie dzielnie jabłka. Nie mógł to się jaśnie pan car P. obrazić na wszystkich rolnych producentów polskich? Wtedy może zaczęlibyśmy w sklepach bardziej zwracać uwagę skąd pochodzą produkty, które tak ochoczo kupujemy. 


Smutne to wszystko. 


A może jest nadzieja, nadzieja w Nas, że będziemy bardziej świadomie kupować nasze rodzime produkty i szanować polskie, zdrowe produkty rolne uprawiane na polskiej ziemi …
Ktoś powie, ech Szkatułka idź lepiej gotować niż politykować …
i rację ma :)


Zabieram się już za kompocik, który chcąc nie chcąc ratuje gospodarkę narodową i wspiera z wielką ochotą polskich producentów pysznych jabłek:)


Co będzie potrzebne:
  • 2 kg polskich jabłek (różnych – miałam i słodkie
    i kwaśne)
  • ½ szklanki brązowego cukru
  • 5-10 goździków (w zależności od upodobań)
  • 2-3 kory z cynamonu
  • 1 gwiazdka (cała) anyżu
  • 5-6 litrów wody

 
Jak wykonać:
 
Jabłka starannie umyć, przekroić na ćwiartki i oczyścić z gniazd nasiennych. Włożyć do garnka, zalać wodą, dodać przyprawy
i zagotować. Gdy jabłka się zagotują dodać cukier i ponownie lekko zagotować.   Po powtórnym zagotowaniu wyjąć korę cynamonu by kompot nie ściemniał. Można wyjąć goździki
i anyż, ale nie koniecznie (ja nie wyjmuję). 



Kompot w takie upalne dni jak dzisiejszy – najlepiej smakuje schłodzony. Można podawać też na ciepło z owocami lub bez.

uwaga!!! jeśli uznacie, że kompot wyszedł zbyt esencjonalny, można dodać wody przegotowanej - w pożądanej ilości.

 
 
Polskie jabłka są smaczne :)


Przypomnę jeszcze, że z jabłek możecie zrobić
- ocet jabłkowy

i wiele wiele innych fajnych prostych i smacznych, a także bardziej pracochłonnych i wykwintnych dań.
Pozostaje mi już tylko życzyć smacznego jabłka :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kiszenie żuru, czyli o tym, jak Dziadek żur kisił

Pierogi z ziemniakami i kapustą kiszoną

Wielkanocna baba cytrynowa