Baton dla Batmana :) … czyli … baton wieloziarnisty z bakaliami.


Pamiętacie Baton dla kierowców?
 
Kompletna klapa … że nie słodki, że trawiasty, że suchy … no klapa na całej linii :(
Nie zasmakował ani Kierowcy, ani małym pasażerom, ani kuzynce, która wolałaby o wiele słodszego batonika.
 
Cóż, trzeba przyjąć to na klatę.
Porażki jak widać, też mogą być inspiracją, bo nie dałam za wygraną i upiekłam drugi baton. Baton dla Batmana :)
To oczywiście umowna nazwa, bo wątpię, by Batman zjawił się u mnie po kawałek batonika, chociaż??? Kto Go tam wie…? 🦇
 
Tym razem baton jest słodki, z większą ilością bakalii i orzechów oraz sezamu.


Baton Batmana - składniki:
  • 3 dojrzałe banany 
  • 2 i 1/2 kubka płatków zbożowych – użyłam owsianych i jęczmiennych po pół
  • garść orzechów laskowych (pokroiłam je na połówki)
  • garść orzechów nerkowca (drobno posiekanych)
  • garść orzechów włoskich (drobno posiekanych)
  • garść siekanych migdałów
  • duża garść daktyli suszonych (pokrojonych na kawałki, ale nie siekanych)
  • garść suszonych śliwek (pokrojonych na kawałki, ale nie siekanych)
  • Skórka z jednej cytryny starta na tarce
  • 3 łyżki miodu gryczanego
  • 3 łyżki cukru brązowego
  • 2 łyżki siekanej papai (kandyzowanej)
  • 2 łyżki siekanego ananasa (kandyzowanego)
  • 2 łyżki siekanego imbiru (kandyzowanego)
  • ½ szklanki nasion słonecznika
  • ¾ szklanki nasion sezamu
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 2 łyżki oleju kokosowego
  • 2 łyżki owoców Goi
  • szczypta soli

Jak wykonać:

Uprażyć na patelni słonecznik i sezam.
Banany „rozciapać” widelcem i zmieszać w misie z płatkami. Dodać miód i cukier.
Następnie dodaję olej kokosowy (lepiej, aby miał laną lub miękką konsystencję – wtedy lepiej się łączy ze składnikami) sól i dobrze mieszam.
Dodaję prażony słonecznik, sezam, posiekane orzechy, daktyle, śliwki, migdały, cynamon, owoce kandyzowane, skórkę cytrynową  i wszystko jeszcze raz dobrze mieszam do połączenia się składników.



Wykładam na małą blachę 35 cm × 20 cm (może być inny rozmiar i kształt) wyłożoną papierem do pieczenia i piekę w rozgrzanym piekarniku o temperaturze 180 stopni przez 30-40 minut aż boki batona się zarumienią.



Aby ciasto dobrze się kroiło – należy je po upieczeniu wyjąć z piekarnika, przestudzić przez chwilę, a następnie jeszcze ciepłe pokroić na pożądane kształty.

Baton gotowy :)

Nie obeszło się jednak bez wpadki 😀
Chciałam, aby baton wyglądał ładnie i posypałam go owocami Goi, zamiast dodać je do misy i wymieszać jak wszystkie inne składniki. Oczywiście owoce się przypaliły 💀💀💀

Moja rada –  Nie kombinować, a owoce Goi dodawać do masy batonowej.

Oto efekty pieczenia owoców Goi na wierzchu batona. Batman by się uśmiał 😆🦇

                       

   Inspiracją do wykonania batona był przepis Mai Skorupskiej

Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Pysznotka i łatwo się robi, właściwie można zrobić z wszystkiego :)
      Dzięki za komentarz i zapraszam na inne słodkości.
      Pozdrawiam, Szkat

      Usuń
  2. takie batony to dopiero pyszne słodkości!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Magdaleno :)
      zgadzam się z Tobą w 100%. Połączenie płatków zbożowych, owoców kandyzowanych i surowych, orzechów, nasion, miodu jest czymś bardzo pysznym i bardzo słodkim tym razem :) Mam jeszcze w planach baton ze słonymi dodatkami - może również wpadniesz? Już dziś zapraszam :)
      Pozdrawiam, Szkat

      Usuń
  3. Zdaje się że jadłam właśnie ten... A może to ja byłam Batwomanem? ;) ;)
    Był pysznościowy! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiadasz Batwomanem? :) , hihihih, a może Batonmanem? ... Jak nas po tym Lublinie nieźle wtedy wywiało ... i przewiało na wskroś :) Baton menki , że ech :) <3
      Teraz kolej na baton warszawski chyba ? :) Świąteczny ...

      Usuń

Prześlij komentarz

Możesz skomentować ten post

Popularne posty z tego bloga

Kiszenie żuru, czyli o tym, jak Dziadek żur kisił

Pierogi z ziemniakami i kapustą kiszoną

Wielkanocna baba cytrynowa