A figa z makiem … czyli figi zapiekane.
Przepis zapożyczony z doskonałego i zaprzyjaźnionego bloga Vive la Cuisine. Świetnie gotują i cudne zdjęcia robią. Doskonały blog o kuchni i zwyczajach Francuzów. W imieniu Vive la Cuisine zapraszam na Ich stronę internetową lub na fanpages na Facebook’u :)
Przepis na ich figi jest prosty, za to figi wyśmienite, a sos jaki wytworzył się podczas zapiekania wprost rewelacyjny :)
Co będzie potrzebne:
- 5 fig
- 5 łyżeczek miodu (użyłam miodu tymiankowego)
- 5 szczypt mieszanki quatre épices
- po kawałeczku masła na każdą z połówek fig
- 1 cytryna
Jak przygotowałam:
Figi umyłam i osuszyłam zgodnie z zaleceniem. Przekroiłam na pół i układamy ładniutko w naczyniu do zapiekania. Każdą figę skropiłam sokiem z cytryny i polałam miodem tymiankowym oraz posypałam przyprawą quatre épices. Na wierzch każdej połówki położyłam kawałeczek masła i włożyłam do piekarnika nagrzanego do 180°C.
Zapiekałam przez około 30 minut.
Podawałam z łyżką kremówki (36%) zmieszanej uprzednio
z maślanką pozostawioną na noc do zgęstnienia, a następnie schłodzoną w lodówce. W oryginale zaleca się podawanie fig
z Crème fraîche, ale w naszych sklepach jest to praktycznie nie do kupienia.
Crème fraîche (fr. świeża śmietana) – francuska, lekko ukwaszona śmietana, zawierająca około 35% tłuszczu. Crème fraîche można używać do gotowania, ponieważ dzięki wysokiej zwartość tłuszczu się nie warzy. Gęstość sprawia, że jest dobrą bazą do dipów. Często podaje się ją też ze świeżymi owocami ze względu na delikatny smak. Crème fraîche nie nadaje się do ubijania. (źródło: Wikipedia)
Zapiekałam przez około 30 minut.
Podawałam z łyżką kremówki (36%) zmieszanej uprzednio
z maślanką pozostawioną na noc do zgęstnienia, a następnie schłodzoną w lodówce. W oryginale zaleca się podawanie fig
z Crème fraîche, ale w naszych sklepach jest to praktycznie nie do kupienia.
Crème fraîche (fr. świeża śmietana) – francuska, lekko ukwaszona śmietana, zawierająca około 35% tłuszczu. Crème fraîche można używać do gotowania, ponieważ dzięki wysokiej zwartość tłuszczu się nie warzy. Gęstość sprawia, że jest dobrą bazą do dipów. Często podaje się ją też ze świeżymi owocami ze względu na delikatny smak. Crème fraîche nie nadaje się do ubijania. (źródło: Wikipedia)
Quatre-epices to mieszanka czterech przypraw (pol. cztery przyprawy) – mieszanka ziołowa, bardzo popularna we Francji. Składa się z czterech podstawowych przypraw: pieprzu (ok. 70% mieszanki), imbiru (20%), gałki muszkatołowej (9%) i goździków (1%). Stosuje się ją najczęściej do dań mięsnych, zup, warzyw, duszenia i dłuższego gotowania. Należy ją dodawać na początku gotowania. Można ją także zastosować do aromatycznych ciast, ale należy wtedy pieprz zastąpić zielem angielskim. (źródło Wikipedia).
Alternatywnie autor przepisu sugeruje, że można użyć do fig jedynie cynamonu. Ja pokusiłam się o wykonanie Quatre-epices własnoręcznie i myślę, że smak fig dużo zyskał dzięki tej aromatycznej i niebanalnej przyprawie.
Pozdrawiam Vive la cuisine :)
Smacznie :)
OdpowiedzUsuńTak, to bardzo pyszny i wytrawny deser :)
UsuńDziękuję za komentarz i odwiedziny.
Zapraszam ponownie na coś równie pysznego i intrygującego :)
Pozdrawiam
Szkat