Naleśniki deserowe ze świeżymi owocami.



Lato zaczęło przyspieszać … założyło rolki i pędzi radośnie rozdając promyki słoneczne na lewo i prawo. Wakacje trwają!
Kocham cię lato!

Co będzie potrzebne: 
Na ciasto naleśnikowe:

    • 2 szklanki mąki
    • 1,5 szklanki mleka
    • 1,5 szklanki wody gazowanej
    • 2 jajka
    • szczypta soli
      Do naleśników:
      (na 1 naleśnik)
      • 1 garść dużych, dojrzałych umytych truskawek albo malin lub wiśni, czereśni
      • 1-2 garście umytych i osuszonych czarnych jagód lub borówki amerykańskiej
      • 1 kubeczek śmietany 30%  lub jogurtu naturalnego
      • 1-2 łyżeczki cukru pudru
      • świeże zioła do przybrania (mięta, melisa)

      Jak Wykonać:
      Smażymy naleśniki :

      Do misy wsypać przesianą mąkę, wbić jaja, posolić, wlać zimne mleko –około ¾ porcji i wymieszać lub zmiksować aby nie było grudek. Następnie dodać resztę mleka i wody i dalej wszystko dokładnie wymieszać.  Naleśniki można smażyć na klarowanym maśle, kawałku słoniny lub na oleju. Patelnię rozgrzać, posmarować cienką warstwą tłuszczu i wylać ciasto.
      Najlepiej smażyć naleśniki w następujący sposób: rozgrzaną posmarowaną patelnię wziąć  w lewą rękę, prawą ręką wlać odmierzoną ilość ciasta i szybkim kolistym ruchem lewej ręki rozprowadzić ciasto tak , aby pokryć ciastem równomiernie całą patelnię – nie za grubo – nie za cienko – oczywiście :).
      Gdy naleśnik jest suchy tzn. nie widać już na powierzchni surowego ciasta i naleśnik lekko odstaje od brzegów patelni, należy podważyć go długim nożem lub łopatką, odwrócić
      i podsmażyć z drugiej strony. Gotowe, usmażone naleśniki układa się na płytkim talerzu – jeden na drugim.
      Z podanej ilości naleśników wychodzi do 20 naleśników (wszystko zależy od ilości ciasta wylewanego na patelnię)

      Uwaga!!! Naleśniki można usmażyć dzień wcześniej
      i przechować w lodówce zabezpieczone dobrze

      folią do żywności aby nie wyschły.


      Na usmażone i przestudzone naleśniki nakładamy surowe owoce. Ja zrobiłam każdy naleśnik z innymi owocami, ale równie dobrze można je ze sobą pomieszać.
      Na pierwszego naleśnika nałożyłam dwie duże garście czystych
      i suchych jagód. Posypałam jagody delikatnie cukrem-pudrem
      i zawinęłam w trójkąt.
      Podobnie postąpiłam z naleśnikiem z malinami i czereśniami tylko do nich nie dodawałam cukru (nawet odrobiny). Jedynie truskawki lekko rozgniotłam widelcem przed nałożeniem ich na naleśnik i obsypałam delikatnie białym śniegiem  z cukru pudru (1/3 łyżeczki).
      Tak przygotowane naleśniki nałożyłam każdemu na talerze.
      Na koniec, tuż przed podaniem ubiłam odrobinę bitej śmietany z cukrem i udekorowałam nim naleśniki dodając trochę świeżych owoców – których użyłam jako farszu do naleśników  i ziół.
      W wersji fit proponuję zamiast śmietany użyć jogurtu naturalnego :)



      Życzę Wam smacznego i słonecznego dnia.


      Komentarze

      1. Poproszę porcję takich naleśników z owocami :)
        Wyglądają mega, muszą być jeszcze lepsze.

        OdpowiedzUsuń
        Odpowiedzi
        1. Zapraszam, zapraszam :)
          Na blogu znajdziesz jeszcze naleśniki z serem - jeśli wrzucisz je w blogową wyszukiwarkę.
          Dziękuję za komentarz.

          Usuń
      2. każdy deser z owocami letnimi smakuje lepiej!

        OdpowiedzUsuń
        Odpowiedzi
        1. O tak, owocowe desery letnią porą to największe delicje, najpyszniejsze :)
          Miło mi znów Cię gościć u siebie.
          Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam

          Usuń
      3. Hmmm ale mam na takie ochotę! Chętnie zjadłabym na obiadek, szczególnie w takie upały ;)

        OdpowiedzUsuń
        Odpowiedzi
        1. Zapraszam więc na naleśniki, ale nie tylko ...
          Dziękuję za komentarz i wpadaj zawsze i o każdej porze :)

          Usuń
      4. Takie coś to ja bym naprawdę zjadł. Bardzo pysznie to wygląda.

        OdpowiedzUsuń
        Odpowiedzi
        1. Dziękuję, za miły komentarz i zapewniam, że naleśniki nie tylko pysznie wyglądają, ale również smakują wybornie.

          Usuń

      Prześlij komentarz

      Możesz skomentować ten post

      Popularne posty z tego bloga

      Kiszenie żuru, czyli o tym, jak Dziadek żur kisił

      Pierogi z ziemniakami i kapustą kiszoną

      Wielkanocna baba cytrynowa