4 ZASADY ROZSĄDNEGO KORZYSTANIA Z KĄPIELI SŁONECZNYCH
4 ZASADY
ROZSĄDNEGO KORZYSTANIA Z KĄPIELI SŁONECZNYCH
Słońce
to nasz przyjaciel, a nie wróg. Wystarczy tylko z dbałością i rozwagą
podchodzić do kąpieli słonecznych, a zapewniam, że nic Wam nie będzie
grozić. Krótkie ekspozycje ciała na działanie promieni słonecznych są wręcz
niezbędne dla życia i zdrowia. Podczas „opalania” wytwarza się w naszym
organizmie potrzebna witamina D, o której tak ostatnio głośno, a która jest nam niezbędna do życia.
Jeśli
jednak myślicie, że będę zachwalać lub testować jakieś super balsamy lub
jeszcze lepsze kremy z mega filtrami przeciwsłonecznymi to niestety muszę Was
rozczarować. Uważam bowiem, że nakładając na siebie te wszystkie kremy, balsamy czy olejki do opalania możemy tylko pogorszyć kondycję naszej skóry. Przypatrzcie
się proszę ich składowi. Ja już od samego
czytania dostaję gęsiej skórki. Ośmielę się twierdzić, że nakładając na
siebie tyle chemicznych substancji nie tylko mogę sobie zaszkodzić i w najgorszym razie nawet rozchorować, ale również poparzyć i wysuszyć skórę w najłagodniejszym razie, bo wiele ze składników tych kremów to substancje
ropopochodne, fototoksyczne oraz sprzyjające przyspieszonemu starzeniu się
skóry. Większość z tych kremów chroni jedynie przed promieniowaniem UVB a nie
UVA – a to niestety zaburza wytwarzanie wspomnianej już witaminy D. Dobrze
zatem przypomnieć sobie kilka podstawowych zasad, by w sposób rozważny i
bezpieczny korzystać z kąpieli słonecznych.
Zasada 1 – w dni bardzo słoneczne noś odpowiednie ubranie.
Powszechnie
wiadomo, że jasne, lekkie i przewiewne ubrania noszone w dni bardzo upalne
i słoneczne są najlepszym sposobem na uniknięcie poparzeń słonecznych. Noś zatem odpowiednie ubrania
i nie unikaj cienia zamiast nakładać na siebie kolejne warstwy kremów z filtrem przeciwsłonecznych.
i słoneczne są najlepszym sposobem na uniknięcie poparzeń słonecznych. Noś zatem odpowiednie ubrania
i nie unikaj cienia zamiast nakładać na siebie kolejne warstwy kremów z filtrem przeciwsłonecznych.
Zasada 2 – właściwie się odżywiaj i nawadniaj.
Już
teraz możesz zadbać w sposób właściwy o stan swojej skóry, a jeszcze lepiej
będzie gdy będziesz pamiętać o tym przez cały rok. Odżywiając się za pomocą
właściwej diety sprawisz, że Twoja skóra będzie bardziej odporna na działanie
promieni słonecznych. Jedz produkty bogate w zdrowe tłuszcze i antyoksydanty -
dużo orzechów i nasion, produktów
z pełnego ziarna, oleju kokosowego, awokado, algi oraz ciemno wybarwione owoce
i warzywa oraz zioła i przyprawy, a także rośliny strączkowe. Nie zapominaj również o odpowiednim nawadnianiu organizmu - zwłaszcza w upalne dni miej butelkę wody zawsze przy sobie. Pomocne mogą być specjalne izotoniki.
z pełnego ziarna, oleju kokosowego, awokado, algi oraz ciemno wybarwione owoce
i warzywa oraz zioła i przyprawy, a także rośliny strączkowe. Nie zapominaj również o odpowiednim nawadnianiu organizmu - zwłaszcza w upalne dni miej butelkę wody zawsze przy sobie. Pomocne mogą być specjalne izotoniki.
W
pierwszym numerze Magazynu Aromat podawałam przepis na naturalną domową wodęizotoniczną pozbawioną chemii i konserwantów. Nie zapominajcie również o świeżo
wyciskanych sokach warzywnych
i owocowych oraz o zielonych koktajlach.
i owocowych oraz o zielonych koktajlach.
A
to lista najbardziej odżywczych składników wzmacniających odporność skóry na
promienie UV zawartych w żywności:
Beta-karoten zawarty w warzywach i owocach
pomarańczowych i zielonych. Jedzcie zatem marchew, bataty, morele, dynię, szpinak,
jarmuż, sałatę, kapustę i brokuły. Likopen
zawarty między innymi w pomidorach, arbuzach, czerwonej papryce, czerwonych
grejpfrutach, gujawie, owocach dzikiej róży, morelach. Luteina - obfitują w nią zielone warzywa - jarmuż, szpinak, brokuły, brukselka, zielony
groszek, cukinia. Polifenole występują
w herbacie zielonej i czarnej oraz w naparze z czystka, surowym kakao, w
owocach aronii
i czarnego bzu oraz oregano, rozmarynie, tymianku i czosnku. Flawonoidy - bogate są w nie skórki owoców cytrusowych, czarna porzeczka, granaty, winogrona, czerwona cebula, papryka, brokuły, pomidory. Witamina C wraz z beta-karotenem i witaminą E tworzy mocne trio w walce z rakiem i ochronie skóry przed promieniami słonecznymi – najwięcej witaminy C znajduje się w owocach dzikiej róży, aceroli, papryce, natce pietruszki, cytrusach, kiwi, truskawkach. Inne substancje odżywcze to: witamina E zawarta m.in. w kiełkach pszenicy, migdałach i orzechach włoskich, laskowych, arachidowych, nasionach słonecznika, oliwie z oliwek, pomidorach i morelach; oraz kwasy Omega-3 – duże ich ilości ma: siemię lniane, nasiona chia, nasiona fasoli, orzechy włoskie, algi i tłuste ryby morskie – żyjące dziko.
i czarnego bzu oraz oregano, rozmarynie, tymianku i czosnku. Flawonoidy - bogate są w nie skórki owoców cytrusowych, czarna porzeczka, granaty, winogrona, czerwona cebula, papryka, brokuły, pomidory. Witamina C wraz z beta-karotenem i witaminą E tworzy mocne trio w walce z rakiem i ochronie skóry przed promieniami słonecznymi – najwięcej witaminy C znajduje się w owocach dzikiej róży, aceroli, papryce, natce pietruszki, cytrusach, kiwi, truskawkach. Inne substancje odżywcze to: witamina E zawarta m.in. w kiełkach pszenicy, migdałach i orzechach włoskich, laskowych, arachidowych, nasionach słonecznika, oliwie z oliwek, pomidorach i morelach; oraz kwasy Omega-3 – duże ich ilości ma: siemię lniane, nasiona chia, nasiona fasoli, orzechy włoskie, algi i tłuste ryby morskie – żyjące dziko.
Zasada 3 – używaj tylko naturalnych filtrów przeciwsłonecznych
Czy
wiesz, że w przyrodzie występuje wiele naturalnych filtrów przeciwsłonecznych?
Wystarczy po nie tylko sięgnąć. Mam na myśli oleje roślinne. Ich działanie opiera
się na zapobieganiu fotostarzenia (zmarszczki, przebarwienia, oparzenia
słoneczne), a nie na mechanicznym niedopuszczeniu słońca do skóry. Swoje
właściwości zawdzięczają zawartych w nich substancjach o silnym działaniu
antyoksydacyjnym. Wszystkie oleje, które nakładamy na skórę powinny być
tłoczone na zimno i nierafinowane.
Jeśli
szukasz mocnego filtra przeciwsłonecznego to olej z pestek malin będzie najbardziej godny polecenia. Jest silnym
antyoksydantem i posiada właściwości ochronne o szerokim spektrum – gdyż chroni
skórę zarówno przed promieniami UVB jak i UVA. Jego filtr SPF wynosi 28-50.
Ponadto przyjemnie pachnie i dobrze się wchłania. Można nanosić go bezpośrednio
na skórę lub mieszać z balsamem do ciała.
Równie
godny polecenia jest olej z nasion
marchwi SPF ok. 38-40 (uwaga! ma
dodatkowe właściwości barwiące nadając skórze przyjemną poświatę) i olej z kiełków pszenicy SPF ok. 20,
który ma właściwości nie tylko odżywcze, ale również nawilżające i
zmiękczające.
Doskonale
sprawdza się również dla skóry suchej
lub mieszanej olej z orzechów laskowych
SPF ok. 10-30 – chroniący zarówno przed promieniami UVA jak i przed UVB. Podobną moc jak olej z orzechów laskowych ma olej sojowy nierafinowany (uwaga! ma
właściwości odstraszające komary.
Jeżeli
nie posiadacie możliwości zakupienia polecanych wyżej olejów to zwykła oliwa z
oliwek (extravergine) lub olej kokosowy również dobrze będą chronić Waszą
skórę. Chociaż już nie w tak wysokim stopniu jak olej z pestek malin czy olej z
orzechów laskowych, bo ich SPF wynosi od 2-8 dla oliwy i 4 dla nierafinowanego
oleju kokosowego. Oleje można kupić w sklepach ze zdrową żywnością, małych
drogeriach lub lokalnych olejarniach – również za pomocą Internetu.
Wszystkie
wymienione oleje można dodatkowo wzmocnić poprzez dodanie witaminy E.
Zasada 4 – zachowuj umiar i rozsądek
Nie
pomoże ani zdrowa dieta, ani naturalne filtry jeśli podczas zażywania kąpieli
słonecznych nie zachowasz umiaru oraz rozsądku, a to oznacza, że nie można
przebywać na słońcu i „smażyć się jak frytka” przez wiele godzin. Korzystaj więc z kąpieli
słonecznych z umiarem. Przede wszystkim unikaj wylegiwania się na słońcu, gdy
operuje ono najsilniej, czyli między godziną 11 i 15 – lepiej schroń się wtedy
pod parasolem.
Jeśli już zdarzy się, że przesadzisz z opalaniem i
dojdzie do oparzenia słonecznego to pamiętaj, że dobrze w takich sytuacjach
sprawdzają się sposoby naszych babć:
- okłady z kwaśnego mleka i twarogu – to chyba najstarszy
i najprostszy sposób na oparzenia słoneczne. Zsiadłe mleko można nakładać
bezpośrednio na skórę lub moczyć kawałek płótna najpierw w kwaśnym mleku, a
następnie robić okłady. Ulga przychodzi natychmiastowo i jest szansa, że skutki poparzenia słonecznego będą znacznie
mniejsze,
- na poparzonej słońcem skórze dobrze sprawdza się
olej lniany,
- moja babcia na oparzenia słoneczne stosowała okłady
z domowego octu jabłkowego
i wody w proporcji 1:1 robiąc mi z niego okłady co kilkanaście minut. Jeśli macie obawy czy przypadkiem nie będzie Was skóra piekła jeszcze bardziej – możecie zmienić proporcje i na początek zastosować kurację 2:1, a Ci najbardziej ostrożni nawet 3:1. Jednak wg mnie szkoda czasu bo to naprawdę działa! Ważne by ocet był domowej produkcji!
i wody w proporcji 1:1 robiąc mi z niego okłady co kilkanaście minut. Jeśli macie obawy czy przypadkiem nie będzie Was skóra piekła jeszcze bardziej – możecie zmienić proporcje i na początek zastosować kurację 2:1, a Ci najbardziej ostrożni nawet 3:1. Jednak wg mnie szkoda czasu bo to naprawdę działa! Ważne by ocet był domowej produkcji!
Źródła:
K. Walczak-Zeidler, A. Feliczak-Guzik, I. Nowak: Oleje roślinne
stosowane jako surowce kosmetyczne
– leksykon,
Rośliny w nowoczesnej
kosmetologii. Monografia
naukowa pod redakcją Anny Kiełtyka-Dadasiewicz
A. Baranowska, K. Radwańska, K.
Zarzecka, M. Gugała, I. Mystkowska: Właściwości
prozdrowotne owoców maliny właściwej.
M. Żynda, K. Byczyk: Holistyczne podejście do pielęgnacji słonecznej
Tekst ukazał się w najnowszym numerze Magazynu Aromat, który właśnie dzisiaj miał swoją premierę w sieci.
Bardzo dziękuję dwóm wspaniałym kobietom, bez których napisanie tego posta byłoby trudne. Małgosia, która pisze bloga Ziołowa Wyspa jest nie tylko blogerką. Prowadzi również warsztaty zielarskie oraz własny sklep internetowy z naturalnymi lekami (maści, mazidła, maceraty i inne ... ) oraz kosmetykami, które sama wytwarza. Znajdziecie ją również na Facebooku.
Druga wspaniała kobieta to Jolanta Pecio, która prowadzi z mężem Gospodarstwo Ekologiczne Skarby Natury z Zabłocia.
Z Panią Jolą znamy się już długi czas. Kupuję u niej doskonałe mąki, kasze, lędźwian i oleje, gdyż posiada własną olejarnię. Zaręczam, że te produkty są najwyższej jakości.
Małgosiu, Pani Elu bardzo serdecznie Wam dziękuję.
Druga wspaniała kobieta to Jolanta Pecio, która prowadzi z mężem Gospodarstwo Ekologiczne Skarby Natury z Zabłocia.
Z Panią Jolą znamy się już długi czas. Kupuję u niej doskonałe mąki, kasze, lędźwian i oleje, gdyż posiada własną olejarnię. Zaręczam, że te produkty są najwyższej jakości.
Małgosiu, Pani Elu bardzo serdecznie Wam dziękuję.
Idealne zasady, ja stosuje je od lat i widze poprawe mojej skory, kiedys bywalo roznie i moja skora nie wygladala tak dobrze jak dzisiaj :)
OdpowiedzUsuńBrawo TY! O to właśnie chodzi! A wyglądasz pięknie, uwielbiam Twój Instagram :)
UsuńHello colleagues, nice piece of writing and nice urging commented at this place, I am actually enjoying by these.
OdpowiedzUsuńHeloo, thanks you
UsuńKeep this going please, great job!
OdpowiedzUsuńThanks
Usuń