Piklowana marchewka w zalewie curry

 




Piklowana marchewka w zalewie curry

– chrupiący dodatek z orientalną nutą


Jeśli szukasz prostego, ale efektownego dodatku do dań, który doda im koloru, chrupkości i egzotycznego aromatu – ta piklowana marchewka w zalewie curry będzie strzałem w dziesiątkę. 

Idealna do sałatek, kanapek, dań azjatyckich, a nawet jako szybka przekąska prosto ze słoika (ten sposób moje dzieci lubią najbardziej!)


Składniki

Marchewka:

  • 500 g marchewki (najlepiej młodej i jędrnej)

  • 1 łyżeczka soli

Zalewa curry:

- 3-4 marchewki 

- 0,5 l wrzątku 

- 60 ml octu jabłkowego lub winnego w ostateczności spirytusowego 10% (wtedy lepiej dać go mniej. Organoleptycznie sprawdź kwasowość zalewy pod swój smak)

- 80 g cukru 

- 1 łyżka przyprawy curry 

- 2 łyżeczki soli

- 1/2 łyżeczki nasion gorczycy i kilka ziarenek pieprzu


Przygotowanie

  1. Przygotuj marchewkę:

    Obierz i pokrój w cienkie wstążki, słupki lub plasterki – możesz użyć mandoliny, by uzyskać równą grubość.

  2. Zmiękcz marchew:

    Włóż do miski, zasyp solą i odstaw na 30 minut.
    Po tym czasie odcedź i lekko przepłucz pod zimną wodą.

  3. Zrób zalewę:

    W garnku zagotuj wodę z octem, dodaj cukier i wszystkie przyprawy.
    Gotuj przez 5 minut na małym ogniu, aż zapachy się połączą.

  4. Pakowanie:

    Do wyparzonych słoików włóż marchewkę.
    Zalej gorącą zalewą, razem z przyprawami.
    Zostaw około 1 cm wolnego miejsca od brzegu.
    Jeśli nie pasteryzujesz - zakręć słoik i czekaj do wystudzenia, a następnie schowaj słoik w lodówce.

  5. Pasteryzacja (opcjonalnie):

    Jeśli chcesz przechowywać słoiki dłużej, pasteryzuj je przez 10 minut. Jeśli planujesz zjeść w ciągu kilku dni – wystarczy je odwrócić do góry dnem do ostygnięcia.

     

Wskazówki i wariacje:

Dodaj świeży imbir dla bardziej cytrusowej nuty.

Do słoika możesz włożyć ząbek czosnku, a w sezonie świeży koper.

Zamiast cukru możesz użyć miodu lub syropu klonowego.

Wersja na ostro? Papryczka chili lub kilka ziaren pieprzu załatwią sprawę.

A! Nie muszę chyba dodawać, że przepis jest łatwy i szybki? Wykonanie kilku słoików takiej marchewki zajęło mi (bez pasteryzowania, bo ja robię na świeżo taką marchew przez cały rok) tyle, co zagotowanie w garnku zalewy.
 

Ile to wytrzyma?

W lodówce – do 2 tygodni (bez pasteryzacji).
Po pasteryzacji – nawet do 3 miesięcy w chłodnym, ciemnym miejscu.







Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kiszenie żuru, czyli o tym, jak Dziadek żur kisił

Pierogi z ziemniakami i kapustą kiszoną

Wielkanocna baba cytrynowa