Chleb z gara
Ten chleb zawsze mi wychodzi. Ma przepiękną i przepyszną chrupiącą skórkę, a w smaku przypomina delikatną bułkę.
W dziesięciu krokach przeprowadzę Cię przez cały proces jego wypieku, więc myślę, że i tobie się powiedzie i będziesz się cieszyć własnoręcznie wypieczonym chlebem.
Dodam tylko, że podczas wypieku cały dom wypełnia się aromatem jak z dobrej piekarni, a chleb trzyma swoją świeżość ponad tydzień, chociaż tylko raz mogłam się o tym przekonać, bo zwykle znika dużo wcześniej.
SKŁADNIKI NA CHLEB Z GARA
- 750 g mąki pszennej typ 500
- 25 g świeżych drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 2 łyżeczki soli
- 3 łyżki oleju rzepakowego + 1 łyżka do wysmarowania chleba i naczynia
- 500-550 ml ciepłej wody
PRZYGOTOWANIE CHLEBA Z GARA w 10 KROKACH
Krok pierwszy:
Przygotuj rozczyn: w misce rozpuszczamy drożdże z 250 ml wody i cukrem. Dodajemy 1/3 mąki pszennej i dokładnie mieszamy. Pozostawiamy w ciepłym miejscu (przykryte ściereczką) do wyrośnięcia.
Krok drugi:
Resztę mąki wsypujemy do dużej misy (u mnie to misa miksera). Dodajemy sól, olej i zalewamy pozostałą wodą. Ciasto dokładnie mieszamy.
Krok trzeci:
Następnie dodajemy wyrośnięty rozczyn i dalej dokładnie mieszamy.
U mnie czynność tę wykonuje mikser planetarny z końcówką haka.
Struktura ciasta powinna być luźna i lepka.
Krok czwarty:
Tak wyrobione ciasto pozostawiamy w misce pod przykryciem na ok. 2 godziny. Ja wstawiam misę z ciastem (bez ściereczki) do piekarnika i zamykam go.
Warto kontrolować rosnące ciasto chlebowe. Jeśli wyrośnie wcześniej, można je "zbić" dłonią - wtedy lekko opadnie, ale dalej będzie wyrastać.
Krok piąty:
Piekarnik nagrzewamy (góra/dół) do 220 stopni C i wstawiamy do niego puste naczynie żaroodporne z pokrywką na kilka minut (naczynie musi się nagrzać).
Krok szósty:
Wyjmujemy nagrzane naczynie, smarujemy je olejem (również wewnętrzną część pokrywki) i przekładamy do niego wyrośnięte ciasto.
Krok siódmy:
Wierzch ciasta smarujemy olejem i nacinamy ostrym nożem.
Przykrywamy pokrywką i wstawiamy do piekarnika.
Krok ósmy:
Zmniejszamy temperaturę do 200 stopni C i pieczemy 30 min.
Krok dziewiąty:
Następnie zdejmujemy pokrywkę i zraszamy ciasto wodą (mam taki "psikacz" jak do prasowania albo do zraszania kwiatków).
Dzięki temu skórka chleba będzie złota i chrupiąca (czynności powtarzamy 2-3 razy w trakcie pieczenia).
Chleb pieczemy bez przykrycia ok. 30 min.
Pierwsze 20 minut z grzałką włączoną na ustawieniach: góra-dół, a następnie 10 minut z funkcją termoobiegu.
Krok dziesiąty:
Upieczony chleb wyjmujemy z naczynia i pozostawiamy do całkowitego wystygnięcia na kratce.
Komentarze
Prześlij komentarz
Możesz skomentować ten post