Naleśniki ze szpinakiem
Dzisiejsza, jesienna propozycja to naleśniki ze szpinakiem
i serkiem do smarowania typu Philadelphia, Mój Ulubiony, Twój Smak czy inne…
Zwykle naleśniki ze szpinakiem przygotowuję jako przekąskę na II śniadanie lub kolację łącząc szpinak z tłustą i słoną fetą lub serem pleśniowym gorgonzola (miękki, dojrzewający podpuszczkowy ser z niebieską pleśnią). Jednak to połączenie wydało mi się zbyt ciężkie – zwłaszcza w naleśnikach podawanych na kolację-dlatego też postanowiłam swoje naleśniki nieco „odciążyć”
Jak usmażyć dobre naleśniki pisałam tutaj, tutaj i jeszcze tutaj. Jeśli macie swoje sposoby na doskonałe naleśniki to użyjcie swojego, jeśli nie proponuję skorzystać z moich propozycji.
Składniki do naleśników ze szpinakiem:
- Kilka usmażonych naleśników
- 2 opakowania młodych listków szpinaku lub opakowanie szpinaku mrożonego
- 1 opakowanie serka do smarowania (np. Philadelphia, Twój Smak, Mój ulubiony itp.)
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki klarowanego masła, oliwy lub oleju
- ½ pęczka zielonego koperku
- Sól, pieprz, gałka muszkatołowa do smaku
Wykonanie:
Naleśniki usmażyć wg wybranego przepisu i pozostawić do ostygnięcia. W tym czasie na patelni rozgrzać tłuszcz, dodać szpinak i smażyć go tak długo aż zwiotczeje i puści sok, który następnie odparuje. Szpinak po zakończeniu obróbki cieplnej można delikatnie zblendować. Doprawić go do smaku solą
i pieprzem oraz gałką. Wystudzić.
Serek do smarowania wyjąć z pudełka do miseczki. Zmiażdżyć czosnek, koperek (bez grubych łodyżek) drobno posiekać. Wymieszać serek z czosnkiem i koperkiem. Doprawić delikatnie solą do smaku jeśli uważacie, że to konieczne.
Na rozłożony naleśnik najpierw rozsmarować cieniutko łyżką lub kuchenną szpatułką serek, a następnie nałożyć warstwę szpinaku.
Zwijać naleśnik w rulon, na cztery w kopertki lub podobnie jak krokiety.
Gotowe naleśniki zapiekamy na patelni na tłuszczu i podajemy gorące.
Dla mnie pycha!
Smacznego 😊
też zazwyczaj robiłam z fetą :D fajna lżejsza wersja :)
OdpowiedzUsuńHej, dziękuję za komentarz :)
UsuńPomysł serkiem do smarowania wziął się stąd, że zazwyczaj mój szpinak z fetą bywał najzwyczajniej za słony. Kiedyś nie miałam fety i zastąpiłam go serkiem do smarowania - jak dla mnie to był strzał w dziesiątkę.
Serek można zmieszać dodatkowo z ulubionymi ziołami - czasem dodaję świeżego tymianku.
Pozdrawiam
ja za to używam sera twarogowego typu włoskiego, ze szpinakiem smakuje obłędnie!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł! :)
UsuńNastępnym razem spróbuję z tym serkiem.
Dzięki za odwiedziny bloga i za komentarz.
Pozdrawiam