Pączki z dziurką


Czy wiecie, że historia Tłustego Czwartku sięga czasów bardzo odległych … bo czasów starożytnego Rzymu?
Otóż starożytni Rzymianie, zajadając tłuste mięsiwa i kule chlebowa nadziewane słoniną i skwarkami żegnali się z zimą, a witali z wiosną. To wszystko zakrapiali suto alkoholem.
 
Jak jest w naszej tradycji – prawie każdy z nas wie i doświadczył. 
Tłusty czwartek  początkuje obchody tzw. ostatków. Zaczyna się wielkim „obżarstwem” w tłusty czwartek, gdzie folgujemy sobie na różne sposoby, spożywając pączki tradycyjne, bezglutenowe, dyniowe, pieczone, serowe, gryczane, Donaty. Nie zapominamy przy tym o chruście czy faworkach (ciekawa jestem jakiej nazwy używacie - chrust czy faworki?),  churrosach i innych słodkich specjałach, które można spożywać bezkarnie  w Tłusty Czwartek, bo jak wieść gminna niesie – w ten dzień spożyte pączki i inne słodkości w ogóle nie tuczą :) :)  :)

 

Życzę wszystkim smacznego i zapraszam na pączka z dziurką zwane Donatami lub oponkami.

Składniki:
  • 1 kg maki
  • 6 żółtek
  • 1 całe jajko
  • 1 kostka masła lub margaryny
  • 1 niecała szklanka cukru (ok. ¾ lub więcej) 
  • 5 dkg drożdży 
  • 1 ½ szklanki kwaśnej śmietany 18% 
  • 2 ugotowane, przestudzone i starte ziemniaki 
  • ok. 50 ml spirytusu 
  • kilka kropli aromatu rumowy, skórka otarta z cytryny


Wykonanie :
 

Z drożdży i odrobiny cukru i łyżki mąki zrobić rozczyn.
Jaja ubić z resztą cukru na puszystą masę - można to zrobić na parze.
Wlać masę jajeczną do mąki, dodać  rozczyn drożdżowy  oraz resztę składników.
Wszystko delikatnie wymieszać, zagnieść i następnie rozwałkować na grubość 1 cm.
Na chwilę zostawić ciasto do wyrośnięcia.
Wycinać krążki formą lub szklanką, a następnie w krążku  wycinać mniejszy krążek – czyli dziurkę.
W ten sposób powstaje oponka z dziurką, która rośnie smażona na gorącym tłuszczu.
Ja smażę na smalcu, obracając oponkę z obu stron. Smażyć po ok. 2-4 min.
Trzeba być czujnym i dobrze pilnować ciasta, bo oponki lubią się przypalać.
Można posypać cukrem pudrem tak jak na zdjęciach, ale można też polać lukrem i obsypać orzechami, słodką posypką, lub skórką pomarańczową.


Komentarze

  1. Naprawdę wyglądają przepysznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu P :)
      Owszem wygląd wyglądem bo to kwestia oświetlenia, kadru itp. ale pączki są naprawdę wyśmienite. Robię je nie tylko w tłusty czwartek :) Zachęcam i Ciebie - jeśli nie ma przeciwwskazań ku temu :) Wiesz, jedyny ich minus to kaloryczność :( ale ... nie trzeba zjadać wszystkiego, można się przecież podzielić :) :) :)
      Dziękuję za komentarz i zapraszam.

      Usuń

Prześlij komentarz

Możesz skomentować ten post

Popularne posty z tego bloga

Kiszenie żuru, czyli o tym, jak Dziadek żur kisił

Pierogi z ziemniakami i kapustą kiszoną

Wielkanocna baba cytrynowa