ABC gotowania - masa makowa
Masa makowa służy mi do przygotowania wielu potraw wigilijnych i świątecznych, a najważniejsze z nich są makówki.
Makówki to potrawa pochodząca z moich stron rodzinnych, czyli ze Śląska.
Z masy makowej pan domu piecze makowniki, a jeżeli komuś mało może jeszcze przygotować wigilijne kluski z makiem - zapewniam, że na wszystko wystarczy.
Składniki masy makowej;
- 50-60 dkg maku
- 20-30 dkg cukru (no, chyba że ktoś lubi bardzo słodki, to zawsze może sobie dodać ciut więcej)
- 2 białka
- 5 dkg masła
- olejek migdałowy
- skórka cytrynowa / lub pomarańczowa
- wanilia (lub cukier wanilinowy)
- 3 dkg rodzynek
- 3 dkg siekanych migdałów
- 3 dkg siekanych orzechów (ja dodaję i włoskich i laskowych - na bogato)
- 3-4 łyżki miodu do smaku
Mak koniecznie opłukać na drobnym sicie, zalać wrzącą wodą lub jeśli wolicie niewielką ilością mleka (ja zalewam mlekiem - mak lepiej smakuje) i mieszać tak długo, aż mak stanie się "biały" - tzn. będzie rozcierał się w palcach.
Taki mak odcedzić na sicie- jeśli nie udało Wam się go odparować (ważne by mak był suchy w przypadku ciasta drożdżowego).
Następnie przepuścić dwa razy przez maszynkę do mielenia mięsa z sitkiem z gęstymi otworkami.
Przemielony mak wkładamy do rondla lub dużą patelnię i grubym dnie na stopione masło, dodajemy cukier, skórkę, skrapiamy olejkiem migdałowym, orzechy, wanilię (lub cukier wanilinowy) oraz miód do smaku i aromatu.
Przemielony mak wkładamy do rondla lub dużą patelnię i grubym dnie na stopione masło, dodajemy cukier, skórkę, skrapiamy olejkiem migdałowym, orzechy, wanilię (lub cukier wanilinowy) oraz miód do smaku i aromatu.
"Smażyć" masę makową przez 10 do 15 minut.
Jeżeli chcecie użyć maku do ciasta drożdżowego lub innego polecam masę lekko przestudzić, a w międzyczasie ubić pianę z dwóch białek. Gdy masa przestygnie dodać pianę i lekko wymieszać.
Masa makowa do ciasta drożdżowego nie powinna być zimna i zbyt wilgotna.
Świetna ta masa. Na pewno wypróbuję do moich wypieków. Dzięki. Szkoda, że tego mielenia tyle, no ale jeśli dobre musi być okupione potem to widać warto :-) Pozdrawiam. Mija
OdpowiedzUsuńZapewniam Cię Mijo, że nie pożałujesz podwójnego mielenia maku. Gwarantuje to sukces w postaci mięciutkiego, dobrze "rozpuszczającego" się maku, który jest jak delicje :-).
Usuń