Chłodnik wiśniowy
Chłodnik wiśniowy kojarzy mi się zdecydowanie z dzieciństwem i kuchnią mojej mamy. W upalne dni letniej kanikuły zajadaliśmy się z bratem chłodnikami owocowymi, w których moja mama była mistrzynią.
Chłodnik wiśniowy - składniki:
- 1 kg wiśni – mogą być wydrylowane
- 0,5 l wody
- 10 dkg cukru
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 1-2 laski cynamonu
- ½ łyżeczki cynamonu w proszku
- goździki (ja wrzucam ok. 5 sztuk)
- skórka otarta z 1 cytryny
- kwaśna śmietana i listki mięty – do przybrania.
Chłodnik wiśniowy - przepis:
Wiśnie umyć, zalać wodą z dodatkiem cukru, lasek cynamonu
oraz goździków. Zagotować.
Jeżeli wiśnie
nie były drelowane to ugotowane przetrzeć przez sito.
Następnie do wiśniowej zupy dodać skórkę z cytryny oraz rozrobioną mąkę ziemniaczaną w kilku łyżkach zimnej wody (jak na kisiel).
Ponownie zagotować. Pod koniec gotowania wyjąć laski cynamonu, a dodać cynamon sproszkowany - do smaku. Całość zmiksować i dobrze schłodzić.
Podawać z grzankami (u mnie z chałki) lub makaronem z odrobiną kwaśnej śmietany i listków mięty.
Smacznego!
Nigdy nie jadłam zupy owocowej. Ciekawa opcja na upały :)
OdpowiedzUsuńU mnie te zupy pojawiają się bardzo często. Moi "chłopcy" to łasuchy. Można ją spożywać na zimno, ale zimą jadamy je ciepłe. Dodaję wtedy trochę innych przypraw, by były również rozgrzewające.
UsuńWyborny chłodniczek :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakował.
UsuńUwielbiam ta zupke, pamietam smak wisniowki mojej babci a teraz i mojej mamy :D
OdpowiedzUsuńNajlepsze smaki naszych mam i babć. Ja często sięgam do ich przepisów, Są proste, nieprzekombinowane i po prostu pyszne.
UsuńWiśniowego chłodnika jeszcze nie jadłem... Z chęcią spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńNa zdrowie <3
Usuń