Świąteczne spotkanie u Lubelskich Blogerów Kulinarnych.






foto. Małgorzata Łaniak



Jeszcze przed świętami w Lublinie miało miejsce niezwykłe wydarzenie.
Piszę o spotkaniu opłatkowym LubelskiejBlogosfery Kulinarnej.
Nie byłoby w tym spotkaniu niczego niezwykłego, bo przecież takich spotkań jest wiele (sama uczestniczyłam w 4 takich spotkaniach w tym roku i myślę, że to jednak było trochę za dużo), jednak spotkania naszej blogosfery kulinarnej są wyjątkowe, owocne i odbywają się bardzo rzadko.
Każda z nas prowadzi bardzo aktywne życie zawodowe, blogerskie i rodzinne. Jeździmy na warsztaty, szkolimy się, uczestniczymy w pokazach,  pracujemy lub prowadzimy własne firmy, prowadzimy działalność charytatywną, a ponad to jesteśmy przede wszystkim  żonami i mamami z wszystkimi radościami i troskami.
Dlatego też nasze spotkania są choćby z tego powodu wyjątkowe bo potrafimy i chcemy znaleźć czas aby spotkać się w „realu”. Zresztą to najlepsza forma komunikacji. Pracujemy i spotykamy się głównie w sieci … i jak to w sieci – różnie bywa.


Organizacji świątecznego spotkania w „realu” podjęła się nasza miła i dynamiczna koleżanka Marlena, która prowadzi blog Kuchnia Marlenity.
Z tego miejsca i raz jeszcze Marlena bardzo Ci dziękuję. Zadanie to było nie lada wyzwaniem w kwestii personalnej, organizacyjnej, logistycznej i sama najlepiej wiesz jakiej jeszcze! Dziękuję bo spotkanie zaliczam do bardzo owocnych i udanych pod każdym względem.
foto. SzkatułkaCook

foto. SzkatułkaCook
foto. SzkatułkaCook


Na spotkanie opłatkowe stawiłyśmy się prawie w komplecie: Edyta (nasza nowa naczelna), Małgośka, Małgosia, Julianna, Dorotka, Marta, Olga, Marlena i ja.
Swej gościnności użyczyła nam SzkołaArtystyczna Wiesława Kuci z siedzibą w Lublinie, a gospodarzem była niesamowicie miła, subtelna i utalentowana AniaKucia. W obszernym studio kuchennym miałyśmy miejsce i czas aby wziąć udział w pokazie
i mini warsztatach wyrobu makaroników, dużą swobodę
w przygotowywaniu wspólnie kilku prostych, ale i niezbędnych potraw wigilijnych oraz przestrzeń przy pięknie ozdobionym stole aby wspólnie do niego zasiąść i wypróbować potraw, które wspólnie upichciłyśmy, przyniosłyśmy z domu oraz zrobiłyśmy podczas trwania spotkania (mam na myśli makaroniki, które robiłyśmy pod czujnym okiem i fachową radą Ani Kuci) . Był to wspaniale spędzony czas, który wspólnie spędziłyśmy rozmawiając o przeszłości i planując przyszłość naszego wspólnego „dziecka” jakim stał się MagazynAromat

foto. SzkatułkaCook


foto. SzkatułkaCook



Miałyśmy również czas na pogaduchy prywatne i na wypróbowanie wszystkich rzeczy, które zostały przygotowane przez nas i przyniesione na wspólną, świąteczną kolację.
Zresztą sami zobaczcie:





  • Na miejscu przygotowałyśmy wspólnie:

Kompot z suszu
Sałatkę z makreli
Kluski z makiem

foto. SzkatułkaCook



Ponieważ byłyśmy grzeczne i bardzo pracowite przez ostatni rok zawitał do nas również Mikołaj, który nas w tym roku bardzo hojnie obdarował. Dzięki podarunkom naszych wspaniałych Mikołajów w mojej kuchni nie zabrakło:

*doskonałych, jędrnych i przebojowych warzyw od  BonduellePolska,
*aromatów od
Dr Oetker Polska,
 
*aromatycznych przypraw od Appetita
*dorodnych bakalii od Siesta   (Appetita, Siesta i Helena są częścią dużego koncernu Colian )
*świetnych makaronów z Makaroniarni Polmak

*Młody najbardziej ucieszył się z produktów od Hellena 
*a Pan K. miał okazję degustować po raz pierwszy doskonałe piwo kraftowe wyprodukowane w naszej okolicy od Browar Maryensztadt
*najlepszych na rynku wyrobów wędliniarskich Maestro od Henryk Kania ,    

foto. Małgorzata Łaniak, Olga Zalewska-Wenarska,
Marlena Lalak - Skałecka,Joanna Bronikowska


Kochani  Mikołaje w imieniu własnym, rodziny i wszystkich z którymi podzieliłam się swoją niespodzianką – bardzo serdecznie dziękuję i obiecuję, że w tym roku również będę bardzo grzeczna i jeszcze bardziej pracowita.




















Komentarze

Prześlij komentarz

Możesz skomentować ten post

Popularne posty z tego bloga

Kiszenie żuru, czyli o tym, jak Dziadek żur kisił

Pierogi z ziemniakami i kapustą kiszoną

Wielkanocna baba cytrynowa