Prosty jak drut, zdrowy jak cholera … czyli sok pomidorowy



Minął sierpień, minął wrzesień, znów październik i ta jesień
Rozpostarła melancholii mglisty woal.
Nie żałuję letnich dzionków, róż poziomek i skowronków,
Lecz jednego, jedynego jest mi żal.

Addio, pomidory, addio ulubione,
Słoneczka zachodzące za mój zimowy stół.
Nadchodzą znów wieczory sałatki nie jedzonej,
Tęsknoty dojmującej i łzy przełkniętej wpół.

To cóż, że jeść ja będę zupy i tomaty,
Gdy pomnę wciąż wasz świeży miąższ
W te witaminy przebogaty.

Addio, pomidory, addio, utracone,
Przez długie, złe miesiące wasz zapach będę czuł.

Owszem, była i dziewczyna, i miłości pajęczyna,
Co oplotła drżący dwukwiat naszych ciał.
Porwał dziewczę zdrady poryw i zabrała pomidory,
Te ostatnie, com schowane przed nią miał.

Addio, pomidory, addio ulubione,
Słoneczka zachodzące za mój zimowy stół.
Nadchodzą znów wieczory sałatki nie jedzonej,
Tęsknoty dojmującej i łzy przełkniętej wpół.

To cóż, że jeść ja będę zupy i tomaty,
Gdy pomnę wciąż wasz świeży miąższ
W te witaminy przebogaty.

Addio, pomidory, addio, utracone,
Przez długie, złe miesiące wasz zapach będę czuł.






Prosty jak drut na zdrowy sok pomidorowy mam dziś dla Was. Możecie go sobie dosolić, dokręcić smak pieprzem lub papryczką chili. Jak zwykle u mnie pełna dowolność. Moja propozycja jest następująca:

Potrzebne będzie:
  • 1 kg pomidorów malinowych (bo takie lubię najbardziej).
  • kilka gałązek lubczyku (jeśli jest niewielki – jeśli jest duży wystarczy jedna solidna).
  • sól, pieprz, chili do smaku – opcjonalnie
  • woda niegazowana – opcjonalnie do rozrzedzenia „pulpy” pomidorowej

Jak przygotować:

Pomidory starannie myję, kroję na cząstki (wykrawając białe
i twarde części ze środka pomidora – można usunąć też nasiona), wkładam do blendera (ze skórkami) razem z lubczykiem
i miksuję na gładką i jednolitą „pulpę”. W ten sposób otrzymuję smaczny 100% sok pomidorowy. Jeśli komuś wydaje się za gęsty – może sobie rozrzedzić go wodą (wiodący producenci soków pomidorowych właśnie tak robią). Ja jednak tego nie robię. Uwielbiam ten gesty sok z malinowych pomidorów z lekkim posmakiem przyprawy magii, którą daje lubczyk, no i ta jego dodatkowa, magiczna moc :)




Nie muszę chyba dodawać, że pomidory są bogactwem sodu, potasu, magnezu, wapnia, manganu, żelaza, miedzi, cynku, fosforu, fluoru, chloru, jodu, karotenu, oraz witamin: K, B1, B2, B6, C, PP; i kwasu foliowego.
Jest przeciwutleniaczem i orędownikiem w walce
z nowotworami.




Warzywa psiankowate 2014

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kiszenie żuru, czyli o tym, jak Dziadek żur kisił

Pierogi z ziemniakami i kapustą kiszoną

Wielkanocna baba cytrynowa