Kotlety sojowe opiekane i marynowane w occie.




 


Kotlety sojowe opiekane i marynowane w occie.


Jeśli ktoś z Was lubi ryby opiekane w occie, to kotlety sojowe zrobione w podobny sposób jak wspomniane ryby będą mu smakowały. Może to być wersja wege dla tych, co ryb nie jadają lub fajna odmiana podania kotletów sojowych.
Nam taka wersja bardzo pasuje, bo lubimy i ryby i sojowe kotlety.

Tak przygotowane kotlety znalazły się w tym roku na naszym wigilijnym stole.

Składniki na kotlety sojowe opiekane i marynowane w occie.

1 opakowanie kotletów sojowych (zwykle opakowanie zawiera 100 g suchych kotletów).
1 litr bulionu warzywnego lub kostki rosołowej
2 arkusze nori (można je pominąć w przepisie)
½ szklanki bułki tartej do panierowania kotletów
1 jajko do panierki, jeśli nie jesteś wege. Jeśli jesteś – pomiń jajko lub użyj mąki z wodą, lub mąki wymieszanej z tartą bułką.
1/3 szklanki oleju – do obsmażenia kotletów
sól i pieprz do smaku

Składniki na marynatę do kotletów sojowych opiekanych i marynowanych w occie:

½ litra wody
120 ml octu spirytusowego (10%)
3 małe cebule
3-4 liście laurowe
1 łyżeczka soli
1 łyżka cukru
8 ziaren ziela angielskiego
8 ziaren pieprzu czarnego

Wykonanie kotletów sojowych opiekanych i marynowanych w occie:

Do garnka włożyć kotlety sojowe, porwany na drobne kawałeczki arkusz nori i zalać wszystko bulionem. Gotować kotlety przez ok. 15-20 minut na wolnym ogniu.

Następnie kotlety wyjąć i wystudzić.
Można je po wystudzeniu oprószyć lekko solą i pieprzem do smaku.

Następnie panierować kotlety w rozmąconym jaju i bułce tartej lub tylko w bułce i smażyć na rumiany kolor z obu stron. Wystudzić.

W tym czasie przygotować zalewę wlewając do garnka wodę, ocet, dodając ziele angielskie, liście laurowe, cukier, sól i kulki pieprzu oraz pokrojoną w półkola cebulę.

Całość gotować na małym ogniu przez ok. 15 minut, a następnie wystudzić.

Na dno słoika nałożyć trochę cebuli z zalewy, następnie kotlety i znowu cebulę z zalewy.
I tak do wyczerpania składników.

Całość zalać pozostałą zalewą po sam czubek słoika – tak by cebulka i kotlety sojowe były zanurzone w zalewie.

Odstawić do lodówki na przynajmniej na 24h by składniki się dobrze się przegryzły.

Świetnie smakują na kanapce lub jako samodzielna przystawka.

 

 


 

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kiszenie żuru, czyli o tym, jak Dziadek żur kisił

Pierogi z ziemniakami i kapustą kiszoną

Wielkanocna baba cytrynowa