Pierogi z serem i miętą (po lubelsku).




Całe życie jadałam właśnie takie pierogi na słodko ... niedawno okazało się, że są to pierogi po lubelsku.
Moja Babcia pochodziła z Galicji i podawała swoim wnukom właśnie takie pierożki. Moja Mama pochodziła z Zagłębia
i swoim dzieciakom robiła właśnie takie pierogi i śmiem wątpić aby recepturę dostała od kogoś z Lubelszczyzny
. Ja jestem ze Śląska (choć Ślązaczką nie jestem), a mieszkam na Lubelszczyźnie i kiedy przystąpiłam do projektu NIEMAPA bardzo zdziwił mnie ten przepis. Okazało się, że całe życie jadałam i teraz również sama robię i podaję w swoim domu właśnie takie pierogi po lubelsku.
Świat się jakoś zmniejszył, mieszają się nie tylko kultury i religie, ale na szczęście też potrawy regionalne.





Tak więc, dziś pierogi po lubelsku od Ślązaczki (z korzeniami  Podkarpacia i Zagłębia). Przepis wśród wielu dań letnich znajdziecie również w Magazynie Aromat (przypomnę tylko, że wydaje go Lubelska Blogosfera Kulinarna, której jestem członkiem).


PIEROGI PO LUBELSKU ... na słodko

Składniki na ciasto:
•    0,5 kg mąki pszennej
•    0,5 szklanki ciepłej wody
•    1 łyżeczka oleju rzepakowego
•    Szczypta soli
 
Składniki na farsz:
•    Ok. 0,5 kg sera białego (półtłustego)
•    10dkg cukru
•    1 żółtko
•    1 łyżka suszonej mięty
 
Wykonanie:
Aby przygotować ciasto należy połączyć mąkę
z wodą z dodatkiem soli i oleju. Wyrobić dokładnie ciasto na pierogi, a następnie odłożyć na chwilę przykrywając lnianą ściereczką aby nie wyschło. W międzyczasie przygotować ser, który należy zmielić w maszynce do mięsa lub rozdrobnić dokładnie widelcem. Do sera dodać żółtko i cukier oraz na końcu miętę i dobrze wszystko wymieszać.
Ciasto rozwałkować i wyciąć z niego szklanką kółka. 



Na kółka z ciasta nałożyć farsz serowy i zlepić dokładnie  brzegi. Tak przygotowane pierogi wrzucić na wrzącą i lekko osoloną wodę. Kiedy pierogi zaczną wypływać na powierzchnię dogotować je przez 3 minuty, a następnie wyjąć łyżką cedzakową.

Dodatkowe uwagi (własna modyfikacja):
  • Do pierogów można dodać 1 łyżkę kaszy manny lub 1 łyżkę budyniu waniliowego – ten zabieg sprawi, że  farsz na pierogi będzie pulchniejszy.
  • Pierogi podajemy ze słodką, gęstą śmietanką z cukrem
    i cynamonem.
  • Miętę suszoną można zastąpić miętą świeżą – w tym celu należy posiekać kilka listków mięty bardzo drobno i dodać je bezpośrednio do farszu.
  • Pierogi można jeść na ciepło i na zimno.


Smacznego
Szkatułka Cook

Komentarze

  1. Świetne nadzienie tych pierogów. Super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję ... pierogi uniwersalne bo i na Śląsku, i na Podkarpaciu i w Zagłębiu taki sam smak i taki sam skład :)
      Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam

      Usuń
    2. smaki mojego dziecinstwa ,wreszcie trafilam na odpowiedni przepis :)

      Usuń
  2. moja rodzina pochodzi z lubelszczyzny ,pamietam ten smak z dziecinstwa jak moja babcia robila wlasnie takie z mieta pyszne pierogi,ja osobiscie nie raz robilam pierogi na slodko ,ale to nie bylo to samo.Wkoncu trafilam na odpowiedni przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne pierożki, muszą być pyszne :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Marzena :)
      Nie będę skromna i powiem wprost: tak! Te pierożki są naprawdę pyszne pod warunkiem, że ktoś lubi pierożki na słodko, a dzieci bardzo, bardzo je lubią :)

      Usuń
  4. Nie robiłem Pani pierogów, ale pierogi z serem i miętą są kwintesencją smaków mojego dzieciństwa (mam 46 lat) - jest to potrawa którą najbardziej pamiętam z dzieciństwa - przygotowywała je moja babcia (lubelszczyzna) z dodatkami typu śmietana lub okrasa ze skwarkami, smakowały super tuż po ugotowaniu, zimne i odsmażone nawet kilka dni później.
    Brakuje mi tych pierogów w restauracjach (choćby lokalnie), poszukuję ich od kilku lat w lokalnych knajpach lubelszczyzny lecz bezskutecznie. Zupełnie tak jakby ludzie zapomnieli o tym delikatesowym produkcie. Uogólniając: mięta bardzo podbija smak pierogów - i dla sceptyków napiszę że mięta zawarta w pierogach zupełnie nie przypomina smaku mięty znanej chociażby ze smaku gumy miętowej - to zupełnie inne doznanie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje dzieciństwo to pierogi ruskie i robiony przez babcię makaron z musem jabłkowym własnej roboty :) Tych smaków nie da się odtworzyć ...
      A co do mięty, to ma Pan panie Rumburaku słuszną rację. Moje pierogi ruskie robią furorę (choć nie są babcine), bo dodaję do nich miętę. Te po lubelsku też są znakomite właśnie dzięki mięcie.

      Usuń
    2. Smak pierogów z miętą niepowtarzalny, jaki rodzaj mięty jest dodawany ?? Pozdrawiam

      Usuń
  5. O tak, smak pierogów z dodatkiem mięty jest niepowtarzalny. Najczęściej dodaję miętę pieprzową - kupuję ją w sklepach ze zdrową żywnością, albo zbieram na polach mięty u znajomych :). Lubię dodawać też świeżej mięty polnej - dziko rosnącej, ale rzadko ją mogę znaleźć w naszej miejskiej dżungli :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Smak z mojego dzieciństwa i też Lubelszczyzna ! (Wąwolnica)Moja kochana Ciocia była mistrzynią w robieniu pierogów ale te z serem i miętą polane słodką śmietaną uwielbiałam.Minęło ponad 50 lat a ja wciąż czuję smak tamtych pierogów.Ciocia odeszła wraz z Nią wspaniały przepis na farsz.Dziś natknąłam się na ten przepis i zaraz się się zabiorę za robienie pierogów! Czy to będzie smak z mojego dziecista? A no-zobaczymy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj znać, jak poszło i czy smak został odzyskany?

      Usuń

Prześlij komentarz

Możesz skomentować ten post

Popularne posty z tego bloga

Kiszenie żuru, czyli o tym, jak Dziadek żur kisił

Pierogi z ziemniakami i kapustą kiszoną

Wielkanocna baba cytrynowa