rzutem na taśmę ... czyli puszyste i lekkie ciasto z truskawkami



Inspiracją do upieczenia tego ciasta były wielkie miski truskawek, które pojawiły się w naszym domku oraz świetnie wyglądające ciacho w poście Czarnowłosej :), którą bardzo serdecznie z tego miejsca pozdrawiam.
Jak to się rzeczy mają w takich przypadkach … ciasto trzeba było zmodyfikować, bo akurat mąka orkiszowa się skończyła. .. i po krótkiej wymianie zdań z Czrnowłosą przystąpiłam do wypieku własnego ciasta. Jak zobaczycie na moich zdjęciach, ciasto wyszło zupełnie inne aczkolwiek było przepyszne, lekkie, puszyste i ani za mokre, ani za suche lecz w sam raz. Pierwszy raz ciasto z owocami wyszło mi tak świetnie, no i zniknęło błyskawicznie, a to najlepsza rekomendacja dla ciasta, czyż nie? :)
Pozdrawiam wszystkich łasuchów i zachęcam do wypieku, to ciasto jest świetne :)



Potrzebne będzie:
  • 1 i 1/2  szklanki mąki pszennej
  • ½  szklanki oleju
  • ½  łyżeczki proszku do pieczenia
  • 4 całe  jajka
  • 1 szklanka cukru
  • 1 opak. cukru waniliowego lub 2 łyżeczki cukru waniliowego (naturalnego)
  • ¼  kg truskawek
  • 1 łyżka tłuszczu do wysmarowania formy
  • 2-3 łyżki bułki tartej do obsypania formy
  • cukier puder do posypania ciasta
  •  

Jak wykonać:

Ciasto robi się bardzo szybko i prosto. Całe jajka miksuje się 
z cukrem białym i waniliowym, następnie dolewa powolutku olej i dalej miksuje jeszcze przez chwilę. Po chwili miksowania dodajemy mąkę wymieszaną wcześniej z proszkiem do pieczenia.  Miksujemy dokładnie razem wszystkie składniki.
Formę (ja użyłam średniej kwadratowej) smarujemy wybranym tłuszczem i obsypujemy bułką tartą.
Wlewamy do formy ciasto i na wierzch układamy truskawki.
Pieczemy w ok.160 stopniach ok 55 minut – 65 minut



Po wyjęciu z piekarnika można od razu posypać cukrem pudrem,  a można to zrobić również po ostudzeniu ciasta.



Przepis bierze udział w sympatycznej akcji :
                                                                        Lato w pełni!

Komentarze

  1. Bardzo lubię takie proste i letnie ciasta ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię takie właśnie ciasta :). Pozdrawiam i zapraszam ponownie. Dziękuję za komentarz.

      Usuń
  2. W sobotę znów piekłam te ciasto i tym razem podobnie jak Ty bez mąki orkiszowej. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam i pozdrawiam autorkę przepisu :) Powiedz mi Czarnowłosa dlaczego moje truskaweczki opadły na sam spód i stały się "jednością"?, może wiesz?. Twoje ciacho to - truskawki na różnych poziomach i oddzielnie :).
      Miło, ze wpadłaś :)

      Usuń
    2. Gdy je teraz piekłam też truskawki opadły w cieście, ale mnie to odpowiada. Czytałam kiedys, żeby owoce przed dodaniem do ciasta zanurzyć w mące, wtedy nie opadną. Ale sama tego nie testowałam.

      Usuń
  3. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Możesz skomentować ten post

Popularne posty z tego bloga

Kiszenie żuru, czyli o tym, jak Dziadek żur kisił

Pierogi z ziemniakami i kapustą kiszoną

Wielkanocna baba cytrynowa