Niewymagająca … czyli truskawki z ogórkiem zielonym i miętą



Zwykłe niedzielne popołudnie, powiedziałabym nawet, że szare,  bure, deszczowe i zimne. Po tej fali upałów to może nawet
i dobrze bo miejskie trawniki przypominają już Saharę, w studniach co raz mniej wody, a i ludzie zmęczeni są słońcem
i gorącym powietrzem. Mogłam znów otulić się swoim ulubionym grubym szalem i pospacerować wieczorem, bo komarki chłodku nie lubią, nie lubią :)



A co do niewymagającej … to dziś do obiadu po raz pierwszy przygotowałam coś co od dawna siedziało w mojej głowie. Czytałam, że inni blogerzy i blogerki zawsze podkreślają, że są to ich przepisy autorskie więc dziś i ja to robię po raz pierwszy!!! Chociaż tak naprawdę większość przepisów z tego bloga pochodzi z mojej głowy więc są autorskie :) no chyba, że korzystałam z inspiracji, lub dostałam przepis od kogoś – o czym zawsze Was informuję lub zamieszczam stosowne linki.
 
Przepis autorski :) na sałatkę niewymagającą … czyli truskawki z ogórkiem zielonym i miętą

 
 
Potrzebne będzie:
  • 2 ogórki zielone gruntowe (średniej wielkości)
  • 20 dkg truskawek (twardszych)
  • oliwa z oliwek/ olej roślinny (do smaku)
  • ocet balsamiczny (do smaku)
  • kilka listków mięty

Jak przyrządzić:
Ogórki myjemy, obieramy ze skórki i kroimy w kosteczkę. Truskawki również myjemy, szypułkujemy i kroimy na połówki (jeśli są małe) lub na ćwiartki (jeśli są duże). Listki mięty siekamy na drobno. Specjalnie nie podałam ilości mięty bo jedni lubią dodawać jej więcej, a inni mniej. Pozostawiam Wam tę ilość do wyboru. Jednakże jeśli znajdzie się wśród Was kompletny „laik miętowy” to uważam, że 10 listków mięty będzie w sam raz na taką ilość truskawek i ogórka. Całość należy delikatnie wymieszać, skropić niewielką ilością oliwy lub oleju roślinnego, a tuż przed podaniem skropić dodatkowo kilkoma kroplami octu balsamicznego. Nie, nie zapomniałam o żadnych dodatkowych przyprawach! Sałatka idealna do mięs oraz jako samoistna przekąska. Będę się chwalić – jest pyszna.



Przepis bierze udział w akcji:

                                                              Lato w pełni!

Komentarze

  1. Uwielbiam takie kombinacje;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Kombinacja prosta, ale bardzo smaczna i podobno zaskakująca w smaku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie połączenie smaków jest dla mnie nowością, ale chętnie spróbuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam i życzę miłych doznań.
      Dziękuję za komentarz :) Zapraszam oczywiście ponownie.

      Usuń

Prześlij komentarz

Możesz skomentować ten post

Popularne posty z tego bloga

Kiszenie żuru, czyli o tym, jak Dziadek żur kisił

Pierogi z ziemniakami i kapustą kiszoną

Wielkanocna baba cytrynowa