ABC gotowania - naleśniki




Naleśniki – baza 



Naleśniki to kolejna pozycja w ABC gotowania. Jeśli usmażymy dobre naleśniki możemy z nich zrobić dobre krokieciki, paszteciki, roladki,
z mięsem, z warzywami, z czekoladą, z owocami naleśniki na słodko, płonące i na „tysiąc” innych sposobów, jakie tylko przyjdą Wam do głowy – nawet makaron naleśnikowy do rosołu i „tort” naleśnikowy też 😀
 
Naleśniki to podstawa  kuchni dziecięcej,  kuchni młodzieżowej, kuchni standardowej. Zaryzykuję stwierdzeniem, że naleśniki kochają wszyscy – bo jeśli nie na słodko to na słono, a jeśli nie w takiej to w innej postaci.
 
O naleśnikach pisałam już niedawno w smakach dzieciństwa … czyli naleśniki z serem i konfiturą z wiśni, ale uznałam, że warto naleśnikom poświęcić osobny czas i rozdział…
 

Co będzie potrzebne:
  • 1 i 1/2 szklanka maki pszennej (tak na wyczucie)
  • ½ szklanki mleka
  • ½ szklanki wody (najlepiej gazowanej)
  • ½ szklanki jogurtu naturalnego lub kefiru
  • 1 jajko
  • szczypta soli,
  • szczypta kurkumy
  • kawałek słoniny bez skóry lub olej do smażenia naleśników
Opcjonalnie: 
  • Jeśli robisz naleśniki na słodko można dodać: cukier wanilinowy, odrobinę cynamonu, rozdrobnioną w moździerzu suszoną skórkę pomarańczową
  • Jeśli robisz naleśniki na słono można dodać niewielką ilość suszonych lub drobno posiekanych ziół (w zależności od farszu, jaki będzie w środku). Zioła nie są konieczne w tej fazie smażenia naleśników i są moją propozycją. Czasami do niektórych potraw – zamiast mleka i wody gazowanej dodaję piwo, aby podkreślić smak naleśnika.

Jak wykonać naleśniki:
 
Do miski przesiać mąkę, dodać jajko, sól, wlać zimne mleko, wodę (początkowo w ilości 1/2), jogurt lub kefir  (jeśli zdecydujecie się na dodanie cukru wanilinowego to również cukier i kurkumę – nadaje naleśnikom ładny, żółty kolor). 

Wszystko dokładnie zmiksować lub bardzo dokładnie wymieszać i odstawić, aby ciasto się związało na jakieś 20-30 min.

Po tym czasie ciasto jeszcze raz dobrze wymieszać.

Ciasto powinno mieć konsystencję lejącego się jogurtu. Jeśli ciasto jest zbyt gęste dodajecie pozostałą wodę lub mleko.
Jeśli wyjdzie zbyt lejące proponuję dodać mąki.
Ciasto naleśnikowe od lat robię już na tzw. oko i trudno wstrzelić się idealnie z proporcjami.

Patelnię rozgrzać i posmarować kawałkiem słoniny nadzianej na widelec i wylać ciasto.

Najlepiej smażyć naleśniki w następujący sposób: rozgrzaną posmarowaną patelnię wziąć  w lewą rękę, prawą ręką wlać odmierzoną ilość ciasta i szybkim kolistym ruchem lewej ręki rozprowadzić ciasto tak, aby pokryć ciastem równomiernie całą patelnię – nie za grubo – nie za cienko – oczywiście.
Gdy naleśnik jest suchy tzn. nie widać już na powierzchni surowego ciasta i naleśnik lekko odstaje od brzegów patelni, należy podważyć go długim nożem lub specjalną łopatką, odwrócić i podsmażyć z drugiej strony (można też podrzucić).

Gotowe, usmażone naleśniki składa się na płytkim talerzu – jeden na drugim. Z podanej ilości naleśników wychodzi od 10 do 15 naleśników.




Uwaga!!! Naleśniki można usmażyć dzień wcześniej i przechować w lodówce zabezpieczone dobrze folią do żywności, aby nie wyschły.




Komentarze

  1. Pycha naleśniczki, zdecydowanie uwielbiam na słodko, niedawno robiłam czekoladowe z bananami(,kuchnia lidla,),przepyszne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekoladowe z bananami??? hm - Czekolada?- uwielbiam!, Banany?- uwielbiam! Trzeba będzie wypróbować :-) :-) :-) Dzięki

      Usuń

Prześlij komentarz

Możesz skomentować ten post

Popularne posty z tego bloga

Kiszenie żuru, czyli o tym, jak Dziadek żur kisił

Pierogi z ziemniakami i kapustą kiszoną

Wielkanocna baba cytrynowa